W Europie popularne banki i telekomunikacja, w USA firmy high-tech
W czwartek na czołowych parkietach europejskich zwracało uwagę dużezainteresowanie akcjami banków, spółek telekomunikacyjnychi farmaceutycznych, dzięki któremu wzrosły najważniejsze indeksy. Dodatkowy bodziec stanowiła przedpołudniowa zwyżka głównych wskaźników w Nowym Jorku, gdzie najchętniej kupowano walory firm informatycznych oraz internetowych.
Nowy JorkSesja środowa przyniosła nieznaczny wzrost Dow Jonesa, o 3,10 pkt. (0,03%). S&P 500 zyskał 0,23%, natomiast Nasdaq spadł wyraźnie, o 2,34%. Obniżył się również Russell 2000, o 0,1%.W czwartek od początku dnia na Wall Street trwał wyraźny wzrost notowań. Zainteresowanie zakupami akcji, zwłaszcza spółek informatycznych i internetowych, wiązano z lepszą oceną kondycji drugiego pod względem wielkości producenta komputerów osobistych - Dell Computer. Dzień wcześniej uczestników rynku zaniepokoiły pesymistyczne prognozy dotyczące wyników finansowych tej firmy. Jednak wkrótce okazało się, że głównym powodem spodziewanych kłopotów nie jest spadek popytu, lecz trudności z zaopatrzeniem w podzespoły. W tej sytuacji, po początkowej zniżce ceny, akcje Dell Computer zaczęły drożeć. Podobnie było zresztą z walorami spółki Lucent Technologies, która ma również kłopoty z dostawcami części.Dow Jones zyskał przed południem ponad 73 pkt. (0,66%), mimo danych, które wykazały większy niż przewidywano wzrost zamówień na dobra trwałego użytku, co może grozić nasileniem inflacji w USA. Nasdaq podniósł się o 0,76%, a Dow Jones Composite Internet Index o 1,15%.LondynW Londynie szczególnie dużym zainteresowaniem cieszyły się akcje banków w związku z możliwością podniesienia przez Bank of Scotland oferty przejęcia NatWest. Chętnie kupowano też walory przedsiębiorstw farmaceutycznych oraz towarzystw naftowych i telekomunikacyjnych. FT-SE 100 wzrósł o 65,4 pkt. (1,03%), reagując też na pomyślne doniesienia z Nowego Jorku.FrankfurtNa giełdzie frankfurckiej uwagę zwracał wzrost notowań Deutsche Telekom, który pobudziła wiadomość o sprzedaży udziału w ponoszącej straty firmie Global One. Tymczasem gorsza rekomendacja spowodowała spadek ceny akcji Mannesmanna. Jeszcze wyraźniej staniały papiery Thyssen Krupp. Natomiast pozytywna ocena przez ekspertów sprzyjała akcjom producenta oprogramowania SAP oraz koncernu Siemens. DAX Xetra zyskał 156,76 pkt. (2,25%), a jeszcze większy wzrost uniemożliwiły obawy związane ze spodziewaną podwyżką stóp procentowych w USA.ParyżParyski CAC-40 zakończył sesję na poziomie o 42,03 pkt. (0,74%) wyższym niż w środę. Na uwagę zasługiwała zwyżka notowań France Telecom, który zakupił udziały w firmie telekomunikacyjnej Global One od jej współwłaścicieli - Deutsche Telekom i Sprint. Tymczasem ceny akcji czołowych firm informatycznych i internetowych, takich jak Cap Gemini, STMicroelectronics oraz Equant, wahały się. Podobnie było z papierami potentata naftowego TotalFina. Dodatnio na atmosferę na parkiecie wpłynął przedpołudniowy wzrost notowań w Nowym Jorku.TokioTokijski indeks Nikkei 225 wzrósł o 98,53 pkt. (0,52%), głównie dzięki zakupom akcji spółek high-tech. Bodźcem był mniejszy niż przewidywano spadek zysku firmy Sony oraz spodziewany popyt na walory przedsiębiorstw informatycznych i internetowych ze strony mających powstać funduszy inwestycyjnych. Oprócz papierów Sony zdrożały akcje Fujitsu i Softbank. Chętnie kupowano też papiery japońskich banków, szczególnie Fuji Bank, Industrial Bank of Japan oraz Sakura Bank. Mniej interesowano się natomiast walorami przedsiębiorstw stoczniowych i budowlanych oraz towarzystw naftowych. Ogólną zwyżkę notowań przyhamował niepokój związany ze spodziewanym zaostrzeniem polityki pieniężnej USA.HongkongPlanowany rozwój działalności internetowej przez firmy zaangażowane na rynku nieruchomości pobudziło zainteresowanie ich akcjami. W efekcie zdrożały walory takich przedsiębiorstw, jak Sino Land and SHK Properties i Sun Hung Kai Properties. Zapowiedź sojuszu z amerykańską spółką Priceline.com spowodowała wzrost notowań Hutchison Whampoa i jego firmy macierzystej - Cheung Kong. Duży był popyt na walory Pacific Century CyberWorks oraz China Telecom. W tych warunkach Hang Seng podniósł się wyraźnie, o 490,09 pkt. (3,18%).
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI