Ostrożni Niemcy
Podczas transakcji pozasesyjnych, w których 18 stycznia handlowano akcjami Unimilu, Biuro Inwestycyjne STS sprzedało wszystkie posiadane papiery (ponad 250 tys. akcji). Nabywcą części 200 tys. walorów była niemiecka spółka S+P 9908 Vermogensverwaltung. Nie wiadomo, kto kupił pozostałą część walorów oraz kto był nabywcą pakietu (44 tys. akcji), który 21 stycznia sprzedało BI Code.Code posiada obecnie 191 667 akcji uprzywilejowanych spółki (18,82% kapitału akcyjnego i 47,77% głosów na WZA). Biuro Inwestycyjne STS obecnie nie posiada już żadnych walorów tej spółki.Pakietami akcji Unimilu podczas transakcji pozasesyjnych handlowano po 27 i 32 zł, podczas gdy na czwartkowej sesji kurs akcji krakowskiego producenta prezerwatyw ukształtował się na poziomie 20 zł. Wysoka cena akcji świadczy o tym, że Niemcy zaakceptowali warunki dotychczasowych akcjonariuszy Unimilu i płacą premię za przejęcie kontroli nad spółką.Nie wiadomo, dlaczego Condomi, jeden z największych producentów prezerwatyw w Europie, działa poprzez spółki zależne. Przypomnijmy, że Niemcy otrzymali zgodę KPWiG na przekroczenie progu 50% głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy polskiej spółki. Condomi zapewniło, że zamierza kupić pakiet akcji dający nie więcej niż 75% głosów na WZA oraz zobowiązało się do niewycofywania Unimilu z obrotu giełdowego.
Ewa Bałdyga