Japońskie biura maklerskie

Japońskie biura maklerskie zaliczane do tzw. Wielkiej Trójki - Nomura Securities, Daiwa Securities i Nikko Securities opublikowały lepsze niż się spodziewano wyniki finansowe za dziewięć miesięcy kończących się w grudniu 1999 r. Ich sprzedaż w tym okresie była już większa niż w całym roku obrachunkowym (w Japonii rok obrachunkowy kończy się w marcu).Przedstawiciele biur twierdzą, że dobre wyniki umożliwiło przede wszystkim zwiększenie dochodów z prowizji, związane z napływem inwestorów na wydobywającą się z kryzysu giełdę tokijską. Coraz większą popularnością cieszy się też w Japonii handel akcjami za pośrednictwem internetu. Daiwa poinformowała, że tylko w okresie od września do grudnia 1999 r. potroiła się liczba obsługiwanych przez nią internetowych rachunków, których obecnie ma około 93 tys. - Bardzo korzystny dla biur maklerskich jest także napływ nowych funduszy inwestycyjnych na rynek - powiedział Bloombergowi Alex Muromcew z Loomis, Sayles & Co.Największe japońskie biuro - Nomura, zarobiło w ciągu 9 miesięcy 131,7 mld jenów (1,2 mld USD). Z kolei zysk netto Daiwy wyniósł 112,2 mld jenów (1,07 mld USD), a Nikko - 101,2 mld jenów (965 mln USD).

Ł.K.