W ostatnim tygodniu na rynku przeważała tendencja spadkowa. Mimo że spadek WIG-u nie był zbyt duży, to jego sytuacja techniczna uległa dalszemu pogorszeniu. Na wykresie tygodniowym nie jest to widoczne zbyt wyraźnie. Świeca, która powstała, ma mały czarny korpus i cień na dole. Jej wymowa jest neutralna. Pozytywne jest natomiast to, że luka hossy sprzed kilku tygodni nie została zakryta. Wyraźne pogorszenie nastąpiło natomiast na wykresie dziennym. Silny spadek z początku tygodnia spowodował przełamanie linii szyi formacji głowy z ramionami i zatrzymał się dokładnie na głównej linii trendu wzrostowego trwającego od 18 października. Linia ta nie została przełamana i stanowi najbliższe wsparcie. Jej ewentualne przełamanie będzie ostatecznym potwierdzeniem zmiany trendu na spadkowy. Wzrosty z drugiej połowy mijającego tygodnia doprowadziły WIG do poziomu, gdzie linia trendu spadkowego biegnąca przez szczyty z 14, 18 i 24 stycznia przecina wspomnianą linię szyi. Obie te linie stanowią najbliższy opór. Kontynuacja wzrostu na początku przyszłego tygodnia mogłaby doprowadzić do jego przełamania i tym samym zakwestionować pesymistyczny scenariusz. Dopóki tak się nie stanie, bardziej prawdopodobna wydaje się kontynuacja tendencji spadkowej.
Marcin Lachowski
BM BGŻ S.A.