Mała aktywność zagranicznego kapitału na giełdzie węgierskiej
W piątek zakończyła się trwająca siedem sesji seria wzrostów indeksu giełdy praskiej, który stracił jednak tylko 0,12%. Umiarkowany optymizm utrzymywał się w Moskwie, gdzie notowania rosły drugi dzień z rzędu. Pod znakiem małej aktywności przebiegła sesja na parkiecie budapeszteńskim.
BudapesztPiątkowa sesja na budapeszteńskiej giełdzie papierów wartościowych przyniosła kosmetyczną zmianę tamtejszego wskaźnika. BUX spadł zaledwie o 0,05% i zamknął tydzień na poziomie 9609,95 pkt. Na rynku doszło do sporych wahań cen akcji. Zdrożały walory potentata branży telekomunikacyjnej Matav, pod wpływem wiadomości o fuzji Vodafone z Mannesmannem, sugerującej dalszą konsolidację w tym sektorze w Europie. Może w niej również wziąć udział Deutsche Telekom, jeden z głównych udziałowców Matavu. Staniały natomiast walory innego giganta rynku - koncernu petrochemicznego MOL. - Obroty były niewielkie, ponieważ małą aktywność wykazywali inwestorzy zagraniczni - powiedział Reutersowi Tamas Smatrola, makler z Garmond Capital.PragaMimo dalszej zwyżki notowań banków, w piątek zakończył się trwający siedem sesji z rzędu wzrost wskaźnika PX 50, mierzącego koniunkturę na parkiecie praskim. Stracił on 0,12% i na koniec tygodnia wyniósł 579,5 pkt. Do zniżki doprowadziła przede wszystkim realizacja zysków osiągniętych z inwestycji w akcje spółek telekomunikacyjnych - Cesky Telecom i Ceske Radiokomunikace. Nadal natomiast cieszyły się powodzeniem walory instytucji finansowych Ceska Sporitelna (w minioną środę kupił ją Erste Bank) i Komercni Banka (rząd przygotował plan wsparcia finansowego banku przed planowaną prywatyzacją). Zdaniem czeskich maklerów, w najbliższym czasie na rynku można spodziewać się konsolidacji, a do ożywienia powinno dojść w drugiej połowie lutego, gdy spółki zaczną publikować oficjalne wyniki za 1999 r.MoskwaOstatnia w mijającym tygodniu sesja w Moskwie przyniosła drugą z rzędu zwyżkę cen akcji. Zdaniem lokalnych maklerów, do wzrostów przyczynił się stabilny popyt na walory, związany z korzystnymi czynnikami o charakterze lokalnym, które pojawiły się wcześniej w tygodniu. Wskazywali tu przede wszystkim na zwiększenie rezerw dewizowych rosyjskiego banku centralnego i lepsze niż oczekiwano wstępne dane dotyczące budżetu państwa. W tych okolicznościach wskaźniki RTS wzrósł o 2,98% i zamknął dzień na poziomie 177,83 pkt., a największym powodzeniem cieszyły się akcje spółek naftowych i energetycznych.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI