Zahamowane wzrosty w Budapeszcie i Pradze

W środę wyraźnie zdrożały akcje w Moskwie pod wpływem wysokich cen ropy naftowej i nadziei na pozytywne wyniki negocjacji rządu z Klubem Londyńskim. Zahamowane zostały natomiast zwyżki na parkietach w Pradze i Budapeszcie.

BudapesztNiewielkim wzrostem cen akcji zakończyły się środowe notowania na budapeszteńskiej giełdzie papierów wartościowych. Początek sesji przyniósł wyraźne zwyżki, jednak później inwestorzy zdecydowali się na realizację zysków po wtorkowych, silnych wzrostach. W efekcie wskaźnik BUX, który przejściowo znów pokonał ważną granicę 10 000 pkt. (znajdował się już na rekordowym poziomie w historii 10 139,95 pkt.), ostatecznie zyskał tylko 0,33% i na koniec dnia wyniósł 9960,37 pkt. Największym zainteresowaniem inwestorów cieszyła się jedyna węgierska spółka branży informatycznej Synergon. Sprzyjała jej zapowiedź wprowadzenia na giełdę wiosną br. firmy Graphisoft zajmującej się tworzeniem oprogramowania przydatnego w architekturze. Kurs akcji Synergonu wzrósł aż o 9,36%.PragaW środę doszło do spodziewanej korekty w dół na praskiej giełdzie papierów wartościowych. Po prawie nieprzerwanej od dziesięciu sesji serii wzrostów indeks PX 50 spadł, lecz tylko o 0,1%, do 594,0 pkt. Początek sesji nie zapowiadał takiego scenariusza. - To był dziwny dzień. Najpierw inwestorzy zarówno lokalni, jak i zagraniczni nadal kupowali akcje, windując wskaźnik powyżej 600 pkt. Koło południa jednak jeden z dużych inwestorów z Londynu złożył zlecenie sprzedaży akcji Komercni Banka, a w ślad za nim poszli lokalni spekulanci - powiedział Reutersowi Martin Urban, makler z IPB Bank. Ostatecznie kurs akcji lidera wzrostów z ostatnich sesji - Komercni Banka - spadł o 4,7%. Prawie nie zmieniły się notowania jego lokalnego rywala - Ceska Sporitelna, zdrożały zaś akcje spółek branży telekomunikacyjnej - Ceske Radiokomunikace (2,6%) i Cesky Telecom (0,1%).MoskwaWczoraj, już drugi dzień z rzędu, szybko rosły ceny akcji na rynku rosyjskim. Wskaźnik RTS podniósł się o 3,76%, do 193,25 pkt. Czynnikiem, który zachęcał inwestorów do kupowania akcji, były przede wszystkim nadzieje, że podczas spotkania, które odbędzie się w tym tygodniu, rząd rosyjski uzgodni z Klubem Londyński warunki restrukturyzacji zadłużenia odziedziczonego po ZSRR. - Niektórzy analitycy wprawdzie uważają, że nie dojdzie do kompromisu, jednak inwestorzy wreszcie znaleźli sobie powód do kupowania akcji - powiedziała Reutersowi Nancy Herring, szef ds. badań rynku w Regent European Securities. Ponadto korzystnym czynnikiem były bardzo wysokie ceny ropy naftowej na świecie, które pobudziły popyt na akcje spółek naftowych.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI