Gdy pod koniec ubiegłego roku NIF pokonał linię trendu spadkowego wyznaczającą tendencje od początku notowań na rynku funduszy, można było oczekiwać poprawy długoterminowej sytuacji technicznej.

Optymizm potęgował fakt, że wykres wybił się z formacji odwróconej głowy z ramionami. Minimalny zasięg zwyżki wynikający z wysokości formacji znajdował się na poziomie 66 pkt. Niestety, bardzo szybko fala wzrostowa została powstrzymana na linii oporu rysowanej przez szczyty z lutego '98 i lutego '99. Niedźwiedzie odzyskały kontrolę nad rynkiem i doprowadziły do załamania głowy z ramionami.Analiza długoterminowaW długim okresie NIF porusza się w trendzie bocznym. Od góry, wyznaczając opór, ogranicza go linia obecnie znajdująca się na wysokości około 60 pkt. Pokonanie tej bariery będzie sygnałem zapowiadającym kontynuację wzrostów. Niestety, scenariusz taki po załamaniu formacji głowy wydaje mi się mało prawdopodobny. Trudno w przypadku rynku funduszy mówić o przewadze byków. Wsparcie określa pokonana długoterminowa linia trendu spadkowego, obecnie znajdująca się na poziomie około 49 pkt. Jej przebicie będzie zapowiadać dalsze spadki i będzie znakiem, że na rynku panują niedźwiedzie. Moim jednak zdaniem, NIF będzie się poruszać w słabym trendzie spadkowym, a linia ta będzie się sprawdzać jako wsparcie.Analiza średnioterminowaOptymistycznie wygląda wykres w ujęciu średnioterminowym. Indeks porusza się w trendzie wzrostowym. Linia wyznaczająca tendencję określa obowiązujące wsparcie na poziomie około 55 pkt. Pokonanie tej bariery będzie pierwszym sygnałem zapowiadającym zmianę tendencji w średnim okresie. Opór wyznacza linia szyi załamanej formacji odwróconej głowy z ramionami. Bariera ta jest bardzo silna, na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni dwukrotnie powstrzymywała byki. Jeżeli stronie popytowej uda się doprowadzić do jej przekroczenia, inwestorzy będą mogli oczekiwać utrzymania się na rynku trendu wzrostowego.Analiza krótkoterminowaKrótkoterminową tendencję wzrostową wyznacza linia trendu prowadzona przez trzy ostatnie dołki - aktualnie znajdująca się na wysokości około 56 pkt. Na tym poziomie stanowi obowiązującą barierę popytową. Przekroczenie tej linii będzie pierwszym sygnałem zmiany trendu. Opór określa ostatni szczyt na wysokości 58,1 pkt. Pokonanie tej bariery będzie zapowiedzią kontynuacji zwyżki. Wzrostowi na wczorajszej sesji towarzyszył spadek wolumenu. Jest to o tyle niekorzystny sygnał, że wskazuje na ruch o charakterze korekcyjnym. Wprawdzie rynek utrzymuje się w trendzie wzrostowym, jednak trudno mówić o miażdżącej przewadze rynku byka, a tym samym pozwolić sobie na pełen optymizm.Neutralnie zachowuje się RSI, utrzymując się w obszarze równowagi. Ultimate odbił się od linii 50 pkt. Jej ewentualne przebicie będzie równoznaczne z sygnałem sprzedaży. Na wykresie MACD linia oscylatora biegnie powyżej średniej, wskaźnik znajduje się w obszarze wartości ujemnych. Pokonanie linii zero będzie potwierdzeniem wygenerowanego w ubiegłym tygodniu sygnału kupna.Reasumując, pomimo że jeszcze dwa miesiące temu można było oczekiwać zmiany prawie trzyletniej, spadkowej tendencji indeksu, obecnie sytuacja nie wygląda już tak optymistycznie. Wykres siły relatywnej i utrzymujący się na nim długoterminowy trend spadkowy pokazują, że inwestowanie na rynku funduszy przynosi mniejsze korzyści, niż gra na innych akcjach. Zmiany tego stanu rzeczy będzie można oczekiwać dopiero, gdy zostanie pokonana silna linia oporu na poziomie 60 pkt.

PIOTR ŻYCHLIŃSKI