Inwestorzy europejscy boją się wyższych stóp w USA i Wielkiej Brytanii
W poniedziałek w Europie, poza Frankfurtem, przeważył spadek notowań, głównie wskutek obaw przed zaostrzeniem polityki pieniężnej USA i Wielkiej Brytanii. Natomiast na Wall Street, po piątkowej korekcie, początek sesji przyniósł wzrost indeksów.
Nowy JorkSesja piątkowa przyniosła spadek Dow Jonesa o 218,42 pkt. (2,05%), Towarzyszyła mu podobna zniżka indeksów S&P 500 i Nasdaq, odpowiednio o 2,1% oraz 2,01%. Russell 2000 stracił 0,94%.Po tej korekcie w poniedziałek na giełdę nowojorską powrócił wzrost notowań. Uczestnicy rynku zainteresowali się znów akcjami firm internetowych, intormatycznych i biotechnologicznych. Najchętniej kupowano papiery Microsoft. Dużym powodzeniem cieszyły się też walory banku J.P. Morgan. Ponadto uwagę inwestorów zwróciły informacje o fuzjach i przejęciach o łącznej wartości ponad 6,9 mld USD, z udziałem firmy internetowej CMGI, producenta światłowodów Corning oraz spółki informatycznej Computer Associates. Dow Jones zyskał do godz. 20.00 naszego czasu ponad 80 pkt. (0,78%), Nasdaq spadł o 0,61%, a Dow Jones Composite Internet Index stracił 0,25%. W najbliższych dniach mają być opublikowane ważne dane dotyczące cen hurtowych i detalicznych w USA, które mogą wpłynąć na decyzje w sprawie polityki pieniężnej amerykańskiego banku centralnego.LondynW Londynie obawiano się podwyżek stóp procentowych w USA i Wielkiej Brytanii. Nastroje te przyczyniły się do spadku indeksu FT-SE 100 o 124,7 pkt. (2,01%). Wyprzedawano zwłaszcza akcje towarzystw telekomunikacyjnych i banków, wśród tych ostatnich szczególnie Lloyds TSB. Na tym tle jaśniejszym punktem był wzrost notowań sieci domów towarowych Marks & Spencer oraz banku Alliance & Leicester, który powiększył w zeszłym roku zyski.FrankfurtWe Frankfurcie, po początkowym spadku, DAX Xetra zyskał 33,25 pkt. (0,44%). Ujemnie na nastroje inwestorów wpływały obawy przed zaostrzeniem polityki pieniężnej USA. Do ogólnego spadku przyczyniła się też wyprzedaż walorów instytucji finansowych po spekulacyjnym wzroście ich cen w ubiegłym tygodniu. Początkowa zwyżka notowań BMW przekształciła się w spadek. Firma zaprzeczyła bowiem pogłoskom o możliwości sprzedaży części zakładów Rover. Staniały też akcje Deutsche Telekom. Natomiast powodzeniem cieszyły się papiery RWE oraz Epcos, który zastąpił Mannesmanna w indeksie DAX.ParyżPomimo pomyślnych wieści z Nowego Jorku, paryski CAC-40 obniżył się o 18,69 pkt. (0,3%). Chętnie sprzedawano akcje Vivendi i Thomson Multimedia, a także France Telecom. Natomiast spory był popyt na walory Bouygues w związku z pogłoskami o możliwości przejęcia jej usług telekomunikacyjnych przez Deutsche Telekom. Zdrożały również papiery Lagardere, ze względu na perspektywę działalności internetowej, Canal Plus oraz sieci domów towarowych Pinault-Printemps-Redute.TokioNa giełdzie tokijskiej nastąpił spadek notowań, pobudzony głównie przez wyprzedaż akcji banków. Bezpośrednią przyczyną był zbliżający się koniec roku finansowego i chęć pozbycia się mniej atrakcyjnych walorów. Ujemnie na reputację niektórych instytucji finansowych wpłynęły kłopoty sieci supermarketów Nagasakiya. Najbardziej staniały akcje jej głównego kredytodawcy - Dai-Ichi Kangyo Bank, a także Fuji Bank i Industrial Bank of Japan, które mają się z nim połączyć. Ze względu na wysoką cenę brakowało chętnych na walory firm informatycznych, takich jak Sony czy NEC. Zdrożały natomiast akcje Softbanku, który ma utworzyć fundusz z agendą Banku Światowego - Międzynarodową Korporacją Finansową, aby finansować firmy internetowe na emerging markets. Nikkei 225 stracił 153,56 pkt. (0,78%).HongkongPodczas sesji poniedziałkowej indeks Hang Seng osiągnął przejściowo nowy rekord, ale ostatecznie spadł o 191,34 pkt. (1,1%). Początkowo bodźcem do kupowania akcji była perspektywa połączenia Cable & Wireless z Pacific Century CyberWorks. Walory pierwszej z tych firm zdrożały aż o 21,9%, ale nie wystarczyło to, by zrównoważyć realizację zysków przez posiadaczy akcji banków, przedsiębiorstw użyteczności publicznej oraz spółek zaangażowanych w działalność na rynku nieruchomości. Powodem wyprzedaży tych papierów była piątkowa podwyżka oprocentowania przez miejscowe stowarzyszenie banków.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI