PIA Piasecki bez inwestora strategicznego
Kierownictwo PIA Piasecki uważa, że w ciągu najbliższych lat spółka poradzi sobie na rynku bez pomocy inwestora branżowego. Grupa kapitałowa, która ubiegły rok zamknęła sprzedażą na poziomie 350 mln zł, w br. zanotuje 470 mln zł przychodów.Od momentu decyzji braci Piaseckich o zlikwidowaniu uprzywilejowania posiadanych przez nich akcji, wiele mówiło się o wejściu do spółki inwestora branżowego. Jednak najwięksi akcjonariusze PIA zaprzeczają tym pogłoskom twierdząc, że na rynku jest miejsce dla takiej firmy ogólnobudowlanej o zasięgu krajowym. Zdaniem Andrzeja Piaseckiego, prezesa rady nadzorczej kieleckiej spółki, w najbliższych miesiącach powinno dojść do finalizacji rozpoczętych procesów konsolidacyjnych (połączenie z Przemysłówką, Montaresem i PBO Zamość). Grupa powinna się także powiększyć o kolejne spółki budowlane o przychodach rzędu 100-200 mln zł. W efekcie w 2002-2003 r. holding powinien osiągnąć 700-800 mln zł sprzedaży rocznie. Środki na te cele mają pochodzić głównie z uchwalonej w ubiegłym tygodniu emisji obligacji zamiennych na akcje o wartości 40 mln zł. Papiery dłużne ma nabyć 4-5 podmiotów finansowych (negocjacje toczą się m.in. z BH, BGŻ, Kredyt Bankiem i Allianzem).PIA Piasecki zamierza skoncentrować się na budownictwie mieszkaniowym (developerka), biurowym oraz na budowaniu hoteli. W przypadku developerki spółka zamierza zarówno oferować pełny zakres tej usługi (od zaplanowania przedsięwzięcia do administrowania budynkiem), jak też pełnić rolę inwestora zastępczego. Zdaniem kierownictwa PIA Piaseckiego, atrakcyjność budownictwa biurowego jest obecnie nieco niższa (podaż zrównoważyła popyt), jednak firma liczy na spadek cen powierzchni (co powinno zwiększyć popyt) oraz konieczność budowy biur poza Warszawą. Ciekawy zaczyna być również rynek hotelarski, gdzie inwestycjami zainteresowane są największe międzynarodowe sieci, a także Orbis.
GMZ, M.N.