Na rynku przeważyła strona podażowa. Indeks WIG spadł na wczorajszej sesji o około 1,8 procent. Nieznacznie została naruszona linia wsparcia krótkoterminowego trendu wzrostowego. Zniżka wolumenu wskazuje jednak na niechęć inwestorów do wyprzedaży walorów. Być może więc na nadchodzących sesjach rynek po raz kolejny zanotuje rekord. Z kolei gdyby nastąpiły dalsze spadki, to silne wsparcie przebiega na wysokości 20 750 pkt. i związane jest z linią czteromiesięcznego trendu wzrostowego oraz z poziomem szczytu z marca 1994 roku. Zdecydowane przełamanie którejś z barier prawdopodobnie spowoduje zmianę aktualnej tendencji na spadkową.Niestety, silny sygnał sprzedaży pojawił się już na wskaźniku MACD, który w poniedziałek przeciął w dół swoją średnią. Zachowanie MACD zostało potwierdzone przez CCI. Oscylator ROC i Ultimate poruszają się ponad równowagą i pozostawiają jeszcze miejsce dla wzrostów. Wskaźnik RSI porusza się w obszarze neutralnym. Zmiana trendu następuje zazwyczaj, gdy RSI sygnalizuje wykupienie, co oznaczałoby, że czas niedźwiedzi jeszcze nie nadszedł. Układ średnich arytmetycznych jest charakterystyczny dla bardzo silnej hossy. Średnia najkrótsza liczona z piętnastu sesji stanowi wsparcie na wysokości 20 955 pkt.
Artur Gołębiewski