Korekta na drugim parkiecie jeszcze się nie zakończyła, a indeks rynku równoległego utrzymuje się poniżej poziomu szczytu z 9 lutego. Wczoraj WIRR zyskał na wartości 1,6% i ukształtował się na poziomie 2748 punktów, dzięki czemu praktyczne zostały odrobione poniedziałkowe straty. Warunkiem niezbędnym i pierwszym sygnałem wskazującym na możliwość kontynuowania hossy na parkiecie będzie wyraźne pokonanie szczytu na poziomie 2782 punktów. Jeżeli utrzyma się dobra koniunktura na warszawskiej giełdzie, powinno to nastąpić już na najbliższych sesjach. Mimo ostatnich spadków, oscylatory utrzymują się w strefach wskazujących na korekcyjny charakter zniżki na drugim parkiecie. Pozytywny jest także układ średnich kroczących z 15, 45 i 100 sesji, które potwierdzają hossę na rynku równoległym.Kilka spółek z drugiego parkietu osiągnęło wczoraj najwyższe notowania w ciągu ostatnich miesięcy. W dalszym ciągu zyskiwały na wartości spółki zamierzające inwestować w internet, czyli przede wszystkim Ariel i Szeptel. Maksymalny spadek Biurosystemu jest jednak ostrzeżeniem dla inwestorów kupujących akcje wszystkich spółek, które - niezależnie od racjonalności ich pomysłów - informują o zamiarze podjęcia "internetowej działalności".
Zbigniew Bętlewski
DM AmerBrokers