Dobre wyniki i perspektywy

Ubiegły rok był dla Frantschach Świecie przełomowy. Spółka zakończyła, przy współpracy z firmą konsultingową CII Group, podstawowy etap programu gruntownej restrukturyzacji. W związku z wypełnieniem zadań naprawczych ze stanowiska dyrektora operacyjnego zrezygnował Thomas Kolaja, właściciel CII Group. - Zakończyliśmy główny etap przebudowy firmy. Thomas Kolaja wypełnił swój kontrakt, teraz pozostaje nam tylko kontynuacja zaawansowanych prac restrukturyzacyjnych. Firma ma dobre szanse na rozwój i dalszą poprawę wyników finansowych w bieżącym roku - powiedział PARKIETOWI Zbigniew Prokopowicz, dyrektor finansowy Świecia. W efekcie wdrożonego programu spółka zwiększyła rentowność sprzedaży netto z 5,21% w 1998 roku do 9,92% w roku ubiegłym. Koszty wytworzenia sprzedanych produktów zmalały do 570 mln zł z 604 mln zł w 1998 roku. Rekordowy był ostatni kwartał 1999 roku. Firma wypracowała wówczas 44,4 mln zł zysku netto, a przychody ze sprzedaży wyniosły 261,5 mln zł. Na koniec minionego roku było to odpowiednio 87 mln zł (prognozowano 68 mln zł, w 1998 roku zysk netto wyniósł 42,9 mln zł) i 876,8 mln zł (822,9 mln zł przychodów ze sprzedaży rok wcześniej). Tak wysoka poprawa wyników finansowych była możliwa dzięki wprowadzeniu bardziej efektywnych technologii i poprawie systemu logistycznego. - Od III kwartału ubiegłego roku na rynku celulozowo-papierniczym rozpoczął się okres dobrej koniunktury. Wcześniejsze obserwacje wykazują, że hossa i bessa przeplatają się w tym sektorze w trzyletnich cyklach. Oprócz dobrej sytuacji na rynku, na poprawę wyników finansowych Świecia wpłynęło także udane przeprowadzenie restrukturyzacji, które zaowocowało znacznymi oszczędnościami - powiedział PARKIETOWI Rafał Salwa, analityk z BDM.Od końca 1998 r. do początku 2000 roku redukcja zatrudnienia objęła 36% załogi. Na odprawy dla pracowników firma przeznaczyła 20 mln zł, a oszczędności z tego tytułu w bieżącym roku szacowane są na poziomie 40 mln zł.

MICHAŁ NOWACKI