Sytuacja zaskoczyła PUNU

Wyniki finansowe Compensy na koniec ubiegłego roku były o wiele gorsze niż zanotowane przez firmę po trzech kwartałach. - Spodziewaliśmy się straty, jednak nie w takiej skali - powiedziała PARKIETOWI prezes PUNU Danuta Wałcerz. Jej zdaniem, niełatwo będzie doprowadzić do zmiany struktury portfela, którą zapowiada zarząd Compensy. - Zmiana struktury portfela wymaga bowiem dużych nakładów finansowych, choćby na marketing, opracowanie produktów, przeprowadzenie zmian organizacyjnych. W krótkim czasie nie będzie to możliwe - ocenia Danuta Wałcerz. Struktura portfela ubezpieczeń majątkowych zdaje się to potwierdzać. Udział ubezpieczeń mienia ocenianych jako korzystniejsze nie przekracza w portfelu ubezpieczeń majątkowych 20%. Według szefowej urzędu, duży udział ubezpieczeń komunikacyjnych nie musiał oznaczać strat finansowych. - Przykładem mogą być ubezpieczyciele, którzy mają dużo polis komunikacyjnych i osiągają całkiem przyzwoite wyniki. Inni z kolei prowadzą dosyć rozsądną politykę opartą na danych statystycznych i odpowiedniej kalkulacji składki - dodaje Danuta Wałcerz.Prezes PUNU krytycznie ocenia sytuację w Compensie. - 20 milionów zł strat można by pokryć planowanym podwyższeniem kapitału. Jednak jeżeli w grę wchodzi dużo więcej, to sytuacja zmienia się całkowicie - powiedziała PARKIETOWI Danuta Wałcerz. - Jeżeli firma zamierzała zwiększać udział w rynku, to powinna zabezpieczyć się kapitałowo - dodała prezes PUNU. Urząd nie porównuje sytuacji w Compensie z niedawnymi problemami Polisy, gdyż inaczej przedstawia się struktura akcjonariatu w tych firmach. - Mamy do czynienia z innym akcjonariatem. Jeśli chodzi o udziałowców Compensy, to więcej nadziei pokładamy w inwestorze niemieckim niż w Mostostalu Export. Jeżeli strategia inwestorów polega na zdobywaniu rynku za wszelką cenę, to zapewne liczyli się oni z faktem, że trzeba będzie dołożyć kapitału. Jeśli jednak okaże się, że akcjonariusze nie wiedzieli o złej sytuacji finansowej Compensy i ta była dla nich zaskoczeniem, to powinni odpowiednio ocenić tę sytuację - uważa prezes PUNU Danuta Wałcerz.

R.B.