Poniedziałkowa sesja na CeTO przyniosła spadek indeksu ITO tylko o 1,8%, do 20 483,3 pkt. Spadek został spowodowany przede wszystkim nocną zniżką na giełdach azjatyckich, w dalszej kolejności przyszła pora na giełdy europejskie i negatywne oczekiwania wobec Dow Jonesa. Największe zanotowały spółki sektora IT. Przez ostatnich kilka tygodni doskonałe wyniki inwestycyjne można było uzyskać stosując metodę kupna na niewielkim spadku i sprzedaży na niewielkim wzroście w krótkim odstępie czasu. Metodę tę z powodzeniem można było zastosować na akcjach MacroSoftu i Simple. Kursy akcji tych spółek od jakiegoś czasu skaczą w tę i z powrotem, dając możliwość zarabiania na kilkuprocentowych zmianach cen. Jest to idealna sytuacja dla market-makera, który wystawiając jednocześnie zlecenia kupna i sprzedaży zarabia na niewielkich zmianach cen. A nieformalnym market-makerem może zostać każdy. Wystarczy, że będzie wystawiał zlecenia kantorowe, jednocześnie kupno i sprzedaż, zgodnie z trendem oddalone będą od siebie o kilka procent. Na płynnym rynku efekt jest murowany. Na CeTO działa 17 sformalizowanych market-makerów, tj. domów maklerskich wykonujących funkcję podmiotu organizującego rynek. Widocznie się opłaca.
Wojciech StańkoCDM Pekao S.A.