Wczorajsza sesja przyniosła wzrost indeksu rynku równoległego o 1,8%, do poziomu 2907,8 pkt., przy niewielkiej aktywności inwestorów. WIRR jest blisko definitywnego zakończenia trendu bocznego i rozpoczęcia nowej fali wzrostowej.Opór na wysokości 2870 pkt. bykom udało się pokonać w czasie notowań piątkowych. Pozytywny sygnał został potwierdzony przez wolumen, ale w czasie kolejnych sesji wartość indeksu spadła minimalnie poniżej przełamanej bariery. Za wcześnie jest jeszcze, żeby uznać formację konsolidacji za załamaną, niemniej fakt, że byki mają kłopoty z kontynuacją wzrostów tuż po wybiciu jest niepokojący. Dlatego do wyraźnego przeważenia szali na stronę byków potrzebny jest jeszcze jeden wzrost przy wysokim wolumenie, który oddaliłby wykres indeksu od przełamanego oporu. Z wysokości opuszczonej formacji wynika, że wartość WIRR powinna wzrosnąć o 200 pkt. od punktu wybicia, czyli do 3070 pkt. Układ wskaźników krótkoterminowych uznać można za poprawny. Wprawdzie oscylatory nie zlikwidowały negatywnych dywergencji, ale po przełamaniu spadkowych linii trendu pozostają powyżej poziomów równowagi. Jedynie średnioterminowy MACD wygląda zdecydowanie niekorzystnie. Wskaźnik silnie zniżkuje poniżej swojej średniej, nie potwierdzając ostatnich wzrostów WIRR-u.

TOMASZ JÓŹWIK