Prognozy inflacyjne i monetarne

Analitycy CDM Pekao SA ? Iwona Kowalska-Pugacewicz i Witold Chuść -są zdania, że tak nieznaczny spadek rocznej inflacji z 10,4% w lutym br. do 10,3% w marcu nie powinien skłonić Rady Polityki Pieniężnej do podniesienia stóp procentowych. Z drugiej strony ? jak podkreślają ? nadal niepewne jest obniżenie stóp w III kwartale 2000 r. Podwyższenia stóp procentowych w najbliższym czasie nie spodziewa się także Mateusz Szczurek z ING Barings.Prezes NBP Hanna Gronkiewicz--Waltz przyznała, że jest nieprzyjemnie zaskoczona spadkiem inflacji w marcu tylko do 10,3% (przeważały prognozy, że będzie to 10,0?10,2%). Bank centralny nie zrealizował celu inflacyjnego w 1999 r., i tym razem zapewne zrobi wszystko, by zmieścić się w przyjętych granicach wzrostu cen (5,4?6,8% na koniec grudnia br.). Osiągnięcie górnej granicy tego przedziału za ciągle możliwe uznają analitycy CDM Pekao SA. Jak twierdzą, po kwietniu będziemy mieli inflację w wysokości 9,9%?10,0%, od sierpnia zaś spadek wskaźnika powinien być bardzo wyraźny.I. Kowalska-Pugacewicz i W. Chuść twierdzą, że o relatywnie niedużej inflacji w kwietniu (prawdopodobnie 0,6-0,7%) przesądzą obniżki cen paliw oraz stawek za połączenia międzymiastowe oferowane przez TP SA. W lipcu planowana jest deregulacja rynku połączeń międzymiastowych, co powinno przyczynić się do kolejnej obniżki ich cen. Proinflacyjne skutki mogą mieć natomiast w najbliższym czasie: podniesienie akcyzy na samochody o pojemności silnika do 2000 cm3 oraz spory wzrost cen żywności. Ten ostatni jest nie tylko efektem ?przednówka?, ale także protekcjonistycznej polityki rządu.

B.J.