Chemiskór nie zapłaci kary

Spór ze Skarbem Państwa zakończył się pomyślnie dla Chemiskóru. Spółka nie będzie musiała płacić kary umownej. Jej sytuacja poprawia się. Na razie jednak nie wpływa to na kurs.Cena akcji Chemiskóru od dawna utrzymuje się na bardzo niskim poziomie. Wczoraj, po 1,3-proc. wzroście, wyniosła 1,6 zł. Roczne maksimum cenowe wynosi zaledwie 2,15 zł, a roczne minimum ? 1,3 zł. Mimo dużego rozproszenia akcjonariatu, obroty akcjami firmy są stosunkowo niewielkie. Średnia z 10 sesji wynosi około 50 tys. zł.Niska wycena to efekt trudnej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa, które zakończyło zeszły rok 1,2 mln zł straty netto, przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 9,1 mln zł. Wyniki byłyby jeszcze gorsze, gdyby nie sprzedaż za 4,5 mln zł nieruchomości fabrycznej. Chemiskór reprezentuje jedną z najbardziej dotkniętych kryzysem na Wschodzie branż. Sytuacja w niej powoli poprawia się, jednak nie należy liczyć, by znalazło to silny wyraz w wynikach kwartalnych Chemiskóru. Ma on bowiem kłopoty ze ściąganiem należności.Jedna z dobrych informacji to pozytywne dla firmy zakończenie sporu ze Skarbem Państwa. SP domagał się zapłaty kary umownej z tytułu niewywiązania się przez Chemiskór ze zobowiązań inwestycyjnych dotyczących przejętej przezeń Garbarni Braniewo (została postawiona w stan upadłości, co zmusiło Chemiskór do obniżenia finansowego majątku trwałego o 2,26 mln zł). SP najpierw ograniczył roszczenia z 1 mln zł do 334 tys. zł. Ostatecznie sąd oddalił jego żądania. Chemiskór będzie więc mógł rozwiązać rezerwę na ponad 300 tys. zł, co poprawi jego wyniki.Niski kurs doprowadził do zmian w akcjonariacie, sprzyja bowiem akumulacji walorów. Swoje zaangażowanie zwiększyły osoby z menedżmentu. Prezes Jerzy Stępień ma obecnie 1,94% kapitału akcyjnego, (8% głosów na WZA). Próg 5% głosów przekroczył także Grzegorz Cieniewski.

K.J.