Po wzrostach notowań inwestorzy amerykańscy realizują zyski
Na rynkach amerykańskich, po wtorkowych zwyżkach, realizowano zyski, co przyczyniło się do zmniejszenia większych początkowo wzrostów w Europie Zachodniej. Do łask powrócił sektor high-tech, natomiast taniały akcje producentów samochodów, wskutek niekorzystnych wyników firmy DaimlerChrysler.
Nowy JorkPodczas sesji wtorkowej nastąpił największy w historii punktowy wzrost wskaźnika Nasdaq, o 254,41 pkt. (7,19%). Wyraźnie, bo o 184,91pkt. (1,75%), podniósł się Dow Jones. S&P 500 zyskał 2,89%, natomiast Russell 2000 pozostał na niezmienionym poziomie. W środę od początku dnia inwestorzy zaczęli sprzedawać akcje. Bodźcem był spadek notowań spółek Intel i IBM. Obie firmy opublikowały we wtorek korzystne wyniki, ale pojawiły się obawy, czy w przyszłości zdołają one uzyskać równie dobre rezultaty. Natomiast większe zyski America Online zachęciły do lokowania w nie kapitałów. Tymczasem zapowiedź współpracy między SBC Communications a Cisco Systems pobudziła wzrost ceny akcji pierwszej z tych spółek i spadek notowań drugiej. Większy niż przewidywano deficyt handlowy USA nie wywarł wrażenia na inwestorach, gdyż głównym powodem była droga ropa naftowa. W tych warunkach Dow Jones stracił przed południem ponad 26 pkt. (0,24%). Nasdaq, po przezwyciężeniu początkowej słabości, wzrósł o 0,22% dzięki dobyrm wynikom Qualcomm, a Dow Jones Composite Internet Index o 5,21%.LondynPerspektywa spadku notowań w Nowym Jorku oraz niepomyślne wieści z początku wczorajszych sesji na rynkach amerykańskich wpłynęły ujemnie na nastroje inwestorów brytyjskich. FT-SE 100 zmniejszył nieco początkowy wzrost, by zakończyć dzień na poziomie o 110,9 pkt. (1,83%) wyższym niż we wtorek. Tym razem w niewielkim stopniu zmieniły się notowania firm high--tech oraz spółek telekomunikacyjnych i medialnych. Wśród akcji, które zyskały na wartości, były przede wszystkim papiery towarzystw naftowych, banków oraz przedsiębiorstw przemysłu farmaceutycznego.FrankfurtWe Frankfurcie największym powodzeniem cieszyły się walory dwóch banków ? Commerzbank i Dresdner Bank ? w związku z zakupem przez holenderski fundusz Rebon 9,9% akcji pierwszej z tych instytucji oraz pogłoskami o możliwości przejęcia drugiej. Zdrożały także akcje HypoVereinsbank. Tymczasem sprzedawano papiery Deutsche Telekom ze względu na propozycję zwiększenia kapitału akcyjnego firmy. Przyczyniło się to w znacznej mierze do przyhamowania ogólnego wzrostu notowań. Staniały też walory potentata motoryzacyjnego DaimlerChrysler wskutek zmniejszenia jego zysku. Spośród czołowych spółek high-tech zyskały na wartości koncern Siemens oraz dostawca oprogramowania SAP. DAX Xetra podniósł się ostatecznie o 20,22 pkt. (0,28%).ParyżNa giełdzie paryskiej notowania zmieniły się w stosunkowo niewielkim stopniu. CAC-40 zyskał 19,02 pkt. (0,31%) przy dużym zainteresowaniu walorami firm high-tech, szczególnie STMicroelectronics i Altran Technologies. Zapowiedź sprzedaży udziału w wytwórni filmowej sprzyjała akcjom Canal Plus. Ponadto uwagę zwracał popyt na papiery spółek Alcatel oraz firm informatycznych Atos i Cap Gemini. Staniały natomiast papiery Lafarge i Société Générale.TokioTokijski Nikkei 225 zakończył środową sesję na poziomie o 117,10 pkt. (0,62%) wyższym niż dzień wcześniej. W odrobieniu początkowych strat dopomógł wtorkowy wzrost wskaźnika rynku Nasdaq. Inwestorzy zajmowali się przede wszystkim korygowaniem składu swych portfeli przed zmianami w głównym indeksie giełdowym. Najchętniej kupowano akcje spółek, które wejdą do tego wskaźnika, zwłaszcza Matsushita Communications Industrial i Advantest. Zdrożały walory Mitsubishi Trust & Banking w związku z zapowiedzią jego połączenia z Bank of Tokyo-Mitsubishi. Wzrosły też notowania NEC i Fujitsu, natomiast nadal taniały papiery Softbank.HongkongPomimo silnego bodźca z Nowego Jorku na parkiecie w Hongkongu nastąpił tylko umiarkowany wzrost notowań, gdyż uczestnicy rynku wykazywali ostrożność przed zblżającą się przerwą świąteczną. Hang Seng podniósł się o 148,88 pkt. (0,97%). Część inwestorów zdecydowała się na realizację zysków albo sprzedawała akcje, aby zmniejszyć poniesione ostatnio straty. Najchętniej pozbywano się walorów firm zaawansowanych technologicznie w obawie przed dalszymi wahaniami notowań w USA.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI