Fuzje i przejęcia w Europie Zachodniej

Fala fuzji i przejęć w krajach Unii Europejskiej wciąż utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, mimo że nie wszystkie transakcje dochodzą do skutku, o czym świadczy niedawne fiasko połączenia hiszpańskiej Telefoniki z holenderską KPN czy wcześniejsze załamanie planów fuzji dwóch niemieckich banków ? Deutsche i Dresdner.

Opublikowany właśnie raport J.P. Morgan informuje, że w pierwszym kwartale ogólna wartość fuzji i przejęć w Europie wyniosła 414 mld USD. Lepszy wynik za trzy miesiące wykazano jedynie w poprzednim kwartale ? 528 mld USD.Tak wielkie liczby potwierdzają korzystny dla tego procesu wpływ przyspieszonego tempa restrukturyzacji europejskich przedsiębiorstw, czemu sprzyja też wprowadzenie euro, ale za czynnik jeszcze bardziej istotny uważa się globalizację. Na przykład firmy brytyjskie i niemieckie uważają fuzje za najważniejsze narzędzie umocnienia ich globalnych pozycji.Co ciekawe, większość tego rodzaju transakcji nie ma charakteru międzynarodowego. Poza wrogim przejęciem przez Vodafone AirTouch za 203 mld USD niemieckiego Mannesmanna ? o czym poinformowano jeszcze w ub.r. ? czy przejęciem francuskiego banku CCF przez Hoechst-Rhone Poulenc i HSBC pozostała aktywność w tej dziedzinie skupiła się głównie na transakcjach dokonywanych w ramach jednego kraju.Trzy największe transakcje od stycznia do marca to krajowe fuzje ? Glaxo Wellcome ze SmithKline Beecham, Norwich Union z CGU i włoskich Seat Pagine Giale z Tin.it.Coraz częstsze stają się interwencje Komisji Europejskiej, aczkolwiek liczba zablokowanych przez nią transakcji jest wciąż mała. Najnowszy przykład to zakaz przejęcia Scanii przez Volvo. J.P. Morgan zwraca jednak uwagę, że takich przypadków będzie tym więcej, im bardziej niektóre branże zbliżać się będą do ?progu antymonopolowego?.Z analizy międzynarodowych transakcji, które doszły do skutku, wynika, że na pierwszym miejscu wśród kupujących znalazła się Hiszpania. Od stycznia do marca tamtejsze spółki wydały o 30 mld USD więcej na zagraniczne akwizycje niż ich konkurenci z innych krajów na przejmowanie hiszpańskich firm. Tuż za Hiszpanią uplasowały się w tej klasyfikacji Francja i Finlandia. Natomiast głównym celem w pierwszym kwartale były brytyjskie spółki i wpływy netto z tytułu fuzji i przejęć wyniosły tam 5 mld USD.Międzynarodowa aktywność w ramach Unii Europejskiej nadal jest jednak mniejsza niż wydatki tamtejszych spółek na transakcje przeprowadzane w reszcie świata. W minionym kwartale wartość takich operacji wyniosła 97 mld USD wobec 72 mld USD przypadających na wewnątrzeuropejskie transakcje. Taka tendencja utrzymuje się już od trzech lat i to mimo słabego kursu euro.

J.B.