Wyprzedaż akcji spółek reprezentujących ?nową gospodarkę?

Wyraźny wzrost notowań w ubiegłym tygodniu zachęcił wczoraj inwestorów do realizacji zysków. Początkowy spadek na nowojorskim rynku Nasdaq został przed południem zahamowany. Nie udało się to jednak na Wall Street, gdzie Dow Jones spadł w tym czasie, pociągając za sobą najważniejsze wskaźniki europejskie.

Nowy JorkW piątek Dow Jones wzrósł o 142,56 pkt. (1,34%). Znacznie wyraźniej, bo aż o 230,88 pkt. (6,44%), podniósł się Nasdaq. S&P 500 zyskał 1,96%, a Russell 2000 4,17%.Początek sesji poniedziałkowej przyniósł spadek notowań na obu rynkach nowojorskich, który uznano za naturalną reakcję po wyraźnych wzrostach w poprzednim tygodniu. Inwestorzy postanowili zrealizować osiągnięte wówczas zyski, czekając na nowe impulsy do kupowania akcji. Tych zaś nie należy oczekiwać w najbliższych dniach ze względu na przerwę w publikacji istotnych danych statystycznych dotyczących gospodarki amerykańskiej, a także wyników czołowych przedsiębiorstw.Najchętniej sprzedawano akcje firm high-tech. Szczególnie wyraźnie staniały walory spółki Qualcomm, do czego przyczyniła się rezygnacja chińskiego odbiorcy z zakupu od niej bezprzewodowego systemu połączeń telefonicznych. Po pewnym czasie spadek notowań został zahamowany i wskaźnik rynku Nasdaq zyskał przed południem 0,51%, a Dow Jones Composite Internet Index wzrósł o 0,93%. Realizacja zysków przez posiadaczy akcji firm high-tech pobudziła też zniżkę Dow Jonesa i mimo prób jej zahamowania indeks ten spadł w godzinach przedpołudniowych o ponad 8 pkt. (0,08%). Na uwagę zasługiwało zainteresowanie walorami firmy Schlumberger, świadczącej usługi związane z wydobyciem ropy naftowej. Powodem była przychylna rekomendacja.LondynW Londynie realizacja zysków po ostatnich wzrostach notowań pobudziła spadek indeksu FT-SE 100 o 79,7 pkt. (1,2%). Najbardziej obniżyły się ceny akcji czołowego operatora telefonii komórkowej Vodafone AirTouch oraz firmy Psion. Powodzeniem cieszyły się walory spółki Invensys, która przedstawiła zalety ewentualnego przejęcia holenderskiej firmy informatycznej Baan.FrankfurtPo wahaniach frankfurcki DAX Xetra spadł do godz. 18.00 o 27,69 pkt. (0,37%). Ze względu na potrzebę sprostania konkurencji ze strony rynków internetowych sesje na Deutsche Boerse wydłużono o dwie i pół godziny i teraz kończą się one o godz. 20.00.Uwagę zwracała wyprzedaż akcji Deutsche Telekom, do czego przyczyniła się niepewność przed trzecią transzą jego oferty publicznej. Pozbywano się również walorów koncernu Siemens. Natomiast chętnie kupowano papiery Daimler Chrysler. Na Neuer Markt sukcesem zakończył się debiut internetowego biura maklerskiego Comdirect Bank.ParyżNa giełdzie paryskiej zdołano nieco przyhamować spadek notowań dzięki poprawie nastrojów na rynku Nasdaq. CAC-40 zakończył jednak dzień na poziomie o 17,26 pkt. (0,26%) niższym niż w piątek. Niechętne nastawienie do sektora high--tech, telekomunikacji i mediów równoważyło zainteresowanie walorami banków, zwłaszcza Société Générale i BNP-Paribas. Do wzrostu notowań firmy Danone przyczynił się split jej akcji.TokioWśród uczestników parkietu tokijskiego pojawiło się znów zainteresowanie walorami spółek high-tech w ślad za wzrostem notowań tego rodzaju firm na rynkach nowojorskich. Szczególnie wyraźnie zdrożały akcje Sony, NEC, Fujitsu, inwestora internetowego Softbank oraz portalu Yahoo Japan. Atrakcyjność papierów Softbank zwiększyła wiadomość o usunięciu różnic zdań między tą firmą a rządem japońskim w sprawie zakupu dotkniętego bankructwem Nippon Credit Bank. Perspektywa współpracy z amerykańską Motorolą sprzyjała akcjom producenta gier wideo Sega Enterprises. Nikkei 225 podniósł się o 401,73 pkt. (2,39%).HongkongNa giełdzie w Hongkongu pojawił się duży popyt na akcje potentata telekomunikacyjnego China Telecom, banku HSBC Holdings i firm developerskich, któremu towarzyszyły zakupy spekulacyjne walorów niektórych średniej wielkości spółek high--tech. Nastroje inwestorów poprawiły się dzięki nadziejom na stabilizację stóp procentowych oraz wyraźnym zwyżkom nowojorskich indeksów podczas sesji piątkowych. W tej atmosferze Hang Seng zyskał 577,58 pkt. (3,78%), ale nie był w stanie pokonać ważnej psychologicznie granicy 16 000 pkt.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI