Kłopoty Animeksu

W związku z dużą obniżką kapitałów własnych WZA musi zdecydować o celowości dalszego istnienia spółki.Po uwzględnieniu uwag audytora Animex w 1999 r. wykazał ponad 126,1 mln zł straty netto (strata po czterech kwartałach wynosiła 60,9 mln zł). Spółka utworzyła dodatkowe rezerwy na utratę wartości finansowego majątku trwałego oraz na udzielone poręczenia i gwarancje. Na koniec ub.r. Animex posiadał zobowiązania pozabilansowe w wysokości 130 mln zł. W tym ponad 106 mln zł z tytułu poręczeń i gwarancji spłaty kredytów i pożyczek zaciągniętych przez spółki zależne i stowarzyszone. Ponad 40 mln zł z tej kwoty zostało objęte rezerwami na koniec 1999 r.W związku z dużą stratą, kapitał własny Animeksu obniżył się z ponad 137,2 mln zł na koniec 1998 r. do niecałych 11,06 mln zł na koniec ub.r. Arthur Andersen w opinii do raportu napisał, że strata Animeksu przewyższa sumę kapitałów zapasowego i rezerwowego oraz jedną trzecią kapitału akcyjnego. ?W takim przypadku, zgodnie z artykułem 430 kodeksu handlowego, zarząd spółki jest zobowiązany zwołać niezwłocznie walne zgromadzenie w celu podjęcia uchwały co do celowości dalszego istnienia spółki? ? czytamy w opinii audytora. Głosowanie nad taką uchwałą odbędzie się prawdopodobnie na najbliższym WZA, które zostało zwołane na 28 czerwca. Tego dnia dojdzie też m.in. do wyboru rady nadzorczej oraz podjęcia uchwał w sprawie ?dokonania niezbędnych działań restrukturyzacyjnych w spółce?. Jakie to mają być działania, na razie nie wiadomo.Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy Animeksu, na pytanie PARKIETU, czy strata skonsolidowana za 1999 r. może być jeszcze większa niż samej spółki, odpowiedział, że ze względu na przyjętą metodę wyceny udziałów w firmach z grupy kapitałowej wyniki spółki-matki odzwierciedlają ich rezultaty. ? Raport skonsolidowany będzie opublikowany przed walnym ? dodał.

D.W.