Adam Kapica, wiceprezes ZUS, odpowiedzialny za komputeryzację, złożył rezygnację. Nieoficjalnie wiadomo, że powodem są publikacje prasowe, z których wynika, iż w renegocjacji umowy z Prokomem po stronie ZUS, brała udział osoba, związana z gdyńską firmą.Rezygnację potwierdziła rzecznik prasowy Zakładu, Anna Warchoł. Jak powiedziała, nie są jej znane powody decyzji A. Kapicy. Nie zna ich także Andrzej Januszewicz, przewodniczący rady nadzorczej ZUS.Nieoficjalnie wiadomo jednak, że odejście A. Kapicy z Zakładu było tylko kwestią czasu. Wynikało to z nieporozumień między nim a szefem ZUS, Lesławem Gajkiem. Jednak głównym powodem decyzji A. Kapicy, były publikacje prasowe, dotyczące m.in. aneksu do umowy z Prokomem. W renegocjacjach, którym przewodniczył ze strony ZUS właśnie A. Kapica, brał udział Jan Prochowski jako pełnomocnik prezesa Zakładu. Wg prasy, był on dwukrotnie aresztowany pod zarzutem oszustwa, a przede wszystkim ? jest blisko związany z Prokomem.Rezygnację A. Kapicy musi rozpatrzyć rada nadzorcza. Rada prawdopodobnie rezygnację przyjmie, ale nie oznacza to, że A. Kapica odejdzie z ZUS tego samego dnia. ? Sądzę, że potrwa to parę miesięcy. A. Kapica jest najlepiej zorientowany w całym systemie komputerowym, jest jego współtwórcą. Osoba, która go zastąpi, musi mieć czas na poznanie wszystkich tajników systemu ? powiedział A. Januszewicz.

Marek Siudaj