Wczorajsza sesja była kolejną, na której na rynku nie działo się zbyt wiele. Indeks WIG wzrósł o 0,3%, do 19 575 pkt. Dokładnie tyle samo zyskał WIG20, który w pierwszej części notowań miał wartość 2030,8 pkt. Całość strat poniesionych w poniedziałek odrobiła teleinformatyka, a indeks tego sektora po zwyżce o 1,1% osiągnął 24 552 pkt. Obroty, choć wyższe o 30% niż dzień wcześnie, miały wartość zaledwie 134,5 mln zł.Na tak płaskim rynku kursy tylko dwóch spółek z rynku podstawowego zmieniły się o maksymalny dopuszczalny przedział. O 10% spadły notowania Tonsilu i Huty Ferrum. W obydwu przypadkach trudno dopatrywać się jakichś fundamentalnych przyczyn ? cechą wspólną obydwu walorów jest ich niezbyt duża płynność. Po krótkiej korekcie do trendu spadkowego powróciły walory Sokołowa, a kurs z pierwszej części sesji (2,76 zł) był najniższy od roku. Do udanych wczorajszych fixing mogą zaliczyć posiadacze akcje BOŚ, który po 4,9-proc. zwyżce odrobił dużą część poniedziałkowych strat. Spośród większych spółek na uwagę zasługuje wzrost notowań Optimusa (3,8%) i Softbanku (+2%).Niewiele ciekawego działo się w drugiej część sesji, a najlepszym dowodem niech będzie fakt, że WIG20 zyskał zaledwie 0,8 pkt. i na zamknięciu miał wartości 2030,8 pkt. W dalszym ciągu niezbyt duża była aktywność inwestorów ? obroty wyniosły 147 mln zł. Podobnie jak na fixingu, również w czasie notowań ciągłych dobrze radziły sobie spółki teleinformatyczne. O 3,1% wzrosły notowania Softbanku, o 2,7% Prokomu, a o 2,5% Telekomunikacji.

TOMASZ JÓŹWIK