Po kilku tygodniach stagnacji na rynku kontraktów terminowych zaczęły się nareszcie mocniejsze ruchy. Na GPW byki przygotowują się do testu silnej linii oporu. Po wczorajszej zwyżce zmieniła się sytuacja techniczna USD futures. Posiadacze długich pozycji mają duże szanse na osiągnięcie znaczących zysków.
WIG20 Futures (GPW) Pierwsze transakcje na FW20U0 inwestorzy zawarli na poziomie 2054 pkt. Zaledwie 2 punkty niżej ukształtowało się dzienne minimum ? 2052 pkt. Maksimum sesji zostało wyznaczone na wysokości 2100 pkt. Notowania zakończyła transakcja zawarta po 2100 pkt. Większa zmienność rynku od razu wpłynęła na wolumen obrotów, który wzrósł do 2916 szt. Zwiększyła się liczba otwartych pozycji do 5705.Wykres kontynuacyjny znalazł się w bardzo ważnym punkcie. Rynek zatrzymał się dokładnie na linii oporu wyznaczanej przez ostatnie dwa szczyty i lukę z kwietnia. Jeżeli strona popytowa okaże się na tyle silna, by doprowadzić do przełamania tej bariery, inwestorzy będą mogli oczekiwać większej zwyżki sięgającej nawet historycznego maksimum 2450 pkt. Przewagę byków potwierdza fakt, że zwyżce towarzyszył znaczny wzrost obrotów. Gdyby test oporu wypadł niepomyślnie dla posiadaczy długich pozycji, zniżka sięgnie prawdopodobnie wsparcia na poziomie 1950 pkt. wyznaczanego przez długoterminową linię trendu wzrostowego. Spadek poniżej niej jest mało prawdopodobny. USD Futures (WGT) Pierwsze transakcje na WGT inwestorzy zawarli na poziomie 4,445 zł. Był to równocześnie najniższy kurs na poniedziałkowej sesji. Przez całe notowania widoczna była znaczna przewaga strony popytowej, czego skutkiem była zwyżka do maksimum 4,5 zł na zamknięciu. Zwiększył się wolumen obrotów ? do 22 szt. Spadła liczba otwartych pozycji ? do 58.Sytuacja techniczna rynku kontraktów dolarowych nie wróży dobrze złotemu. Na wykresie kontynuacyjnym pokonana została krótkoterminowa linia trendu spadkowego, co jest sygnałem zapowiadającym wzrosty przynajmniej do poziomu oporu, czyli 4,57 zł. Potwierdzeniem wagi ruchu jest towarzyszący zwyżce wzrost wolumenu. Jest to równocześnie sygnał potwierdzający przewagę na rynku strony popytowej. Symptomy zmiany trendu nie dają pewności, że rynek zdominuje silna tendencja wzrostowa. Równie prawdopodobne jest przejście wskaźnika w trend horyzontalny. Sygnałem zapowiadającym kontynuację zwyżki będzie przekroczenie bariery podażowej.
Piotr Żychliński