Internet pomoże w ekspansji na kontynencie europejskim
Lloyds TSB Group, Royal Bank of Scotland oraz inne brytyjskie instytucje finansowe, notujące w tym roku spadki notowań na giełdzie, opracowały plan ekspansji na kontynencie europejskim poprzez tworzenie spółek typu joint venture, które mają sprzedawać produkty finansowe za pośrednictwem internetu. Jak donosi Bloomberg, banki te chcę zwiększać zyski z zagranicy przede wszystkim poprzez sojusze z markowymi instytucjami na rynkach poszczególnych krajów.Z szacunków wynika, że w ciągu najbliższych czterech lat już 15,8 mln mieszkańców Europy kontynentalnej będzie korzystać z usług internetu. ? Usługi finansowe będą odgrywać coraz ważniejszą rolę i zainteresowanymi udziałem w joint ventures działających w tej branży będzie coraz więcej firm branży detalicznej, czy przedsiębiorstw użyteczności publicznej ? uważa Herman Hintzen, zajmujący się europejskimi instytucjami finansowymi w Credit Suisse First Boston. Właśnie takie instytucje mają być m.in. potencjalnymi partnerami brytyjskich banków.Drugi co do wielkości pod względem kapitalizacji rynkowej bank brytyjski ? Lloyds TSB, poinformował np. że z dużym prawdopodobieństwem zawrze sojusz z kilkoma instytucjami niefinansowymi z Hiszpanii. Właśnie w tym kraju Lloyds zamierza bowiem otworzyć jeszcze w tym roku internetowy bank. W kręgu zainteresowania londyńskiej instytucji są również inne kraje europejskie. Na lokalnym rynku prowadzi ona już działalność finansową w sieci, pod nazwą Evolvebank.Problemów z ekspansją na kontynencie, a przynajmniej we Francji, nie powinien mieć inny bank z Wysp ? HSBC, który w kwietniu br. za 10,5 mld USD przejął tamtejszą instytucję finansową ? Credit Comerciale de France. Z kolei dyrektor generalny Royal Bank of Scotland ? Fred Goodwin, poinformował ostatnio w jednym z wywiadów, że prowadzi rozmowy z przynajmniej dwoma spółkami z innych państw europejskich, mające na celu stworzenie joint venture zajmującego się sprzedażą produktów finansowych za pośrednictwem sieci. Podobnie jak w przypadku Lloyds TSB, chodzi tu o firmy niefinansowe.O tym, jak ważne dla instytucji finansowych z Wielkiej Brytanii jest tworzenie internetowych joint ventures na kontynencie, świadczy choćby fakt, że od początku br. ich akcje staniały średnio o 15%.
Ł.K.