Nikomu upadłość nie grozi
Część biur zarządzających aktywami oraz m.in. Staropolski Dom Maklerski zostały poproszone przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd o złożenie wyjaśnień i przedstawienie swojej strategii rozwoju ? wynika z ustaleń PARKIETU.Zgodnie z danymi KPWiG, w nie najlepszej sytuacji finansowej znajduje się pięć domów maklerskich, z których dwa, ze względu na duże straty, zostały zobowiązane do podwyższenia swoich kapitałów własnych.Jednym z biur, które znalazło się w grupie wezwanej przez Komisję, choć nie ze względu na sytuację finansową, był Staropolski DM.
? Faktycznie, rozmawialiśmy z KPWiG, której przedstawiliśmy naszą sytuację i udzieliliśmy satysfakcjonujących wyjaśnień. Przedstawicieli Komisji szczególnie interesowała sprawa poszukiwania inwestora strategicznego i mogę zapewnić, iż w kontekście działania biura nie było mowy o konieczności podnoszenia kapitałów ? mówi Paweł Zawadzki, p.o. prezesa SDM. Dodaje on jednocześnie, że biuro ma wystarczającą ilość środków do prowadzenia bieżącej działalności. ? Pytanie o potencjalnego inwestora jest natomiast bardziej skierowane do syndyka, który przeprowadza postępowanie po upadłym Banku Staropolskim ? stwierdza P. Zawadzki.Pocieszający jest fakt, iż kondycja żadnego z biur nie jest na tyle zła, by groziła jego upadkiem. ? Nadzorujemy domy maklerskie, a one zobowiązane są do stałego przesyłania nam raportów o swojej sytuacji. My je oceniamy i gdy widzimy, że w danym podmiocie sytuacja stale się pogarsza, to w stosowny sposób interweniujemy ? uspokaja Janusz Siatkowski z KPWiG. Inwestorzy mogą zatem spać spokojnie, bez obaw, że powtórzą się przypadki Miejskiego DM z Wrocławia oraz DM Partner z Łodzi, którym przed paroma laty cofnięto licencję na prowadzenie działalności maklerskiej.
A.M.