Dane o zatrudnieniu w USA poprawiły nastroje wśród inwestorów

W dość dobrych nastrojach kończyli tydzień uczestnicy największych giełd światowych. Drożała większość akcji, szczególnie tych z branży high-tech, dzięki czemu indeksy na ogół notowały zwyżki. Z zadowoleniem przyjęto publikację danych dotyczących zatrudnienia w gospodarce amerykańskiej w lipcu, które zmniejszyły niebezpieczeństwo podwyższenia przez Fed stóp procentowych.

Nowy JorkW czwartek w Nowym Jorku o 19,05 pkt. (0,18%) wzrósł Dow Jones. Nasdaq zwyżkował o 2,77%, S&P 500 o 0,96%, a Russell 2000 stracił 0,15%.Ostatnie notowania w mijającym tygodniu rozpoczęły się w optymistycznej atmosferze. Inwestorów skłoniły do zakupów akcji, zwłaszcza tych z branży high-tech, opublikowane dane dotyczące zatrudnienia w amerykańskiej gospodarce w lipcu. Okazało się, że w tym miesiącu zmniejszyła się liczba miejsc pracy o 108 tys., a poziom bezrobocia utrzymał się na nie zmienionym w stosunku do czerwca poziomie 4%. Wskaźniki te są korzystne dla giełdy ponieważ wskazują na schłodzenie gospodarki, a tym samym zmniejszają prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych podczas najbliższego posiedzenia Fed, które odbędzie się 22 sierpnia. Dużym zainteresowaniem cieszyły się w piątek walory koncernu Walt Disney Corp., który poinformował o ponaddwukrotnym wzroście zysków w ostatnim kwartale.W dalszej części sesji tendencja wzrostowa jednak osłabła i Dow Jones do godz. 18.00 naszego czasu spadł nieznacznie, bo o 11,35 pkt. (0,11%), ponieważ część inwestorów realizowała zyski osiągnięte na akcjach spółek z branż farmaceutycznej i energetycznej. Nasdaq w tym czasie wzrósł o 0,72%, a rozmiary jego zwyżki ograniczył m.in. spadek notowań Intela. Dow Jones Internet Composite Index zyskał 1,37%.LondynOd początku piątkowej sesji na giełdzie londyńskiej trwały zwyżki cen akcji, które się umocniły po ujawnieniu danych o zatrudnieniu w gospodarce amerykańskiej. Szczególnie widoczne były zakupy akcji koncernów telekomunikacyjnych, korzystających z poprawy koniunktury na Nasdaq. Papiery potentata Vodafone AirTouch zdrożały o ponad 5%. Solidne zwyżki były też udziałem firmy specjalizującej się w sieciach komputerowych Boohkam Technology, dostawcy mikroprocesorów ARM Holdings oraz spółki branży elektronicznej Marconi. Wskaźnik FT-SE 100 wzrósł w piątek o 46,4 pkt. (0,73%)FrankfurtRównież na frankfurcki parkiet powróciło w piątek zainteresowanie akcjami spółek reprezentujących nowe technologie, czemu sprzyjał czwartkowy udany finisz Nasdaqa oraz pozytywne dane makroekonomiczne dotyczące amerykańskiej gospodarki. Znaleźli się więc chętni na zakup akcji takich potentatów, jak Deutsche Telekom (mimo że media donoszą, iż nie będzie w stanie uzyskać koncesji UMTS we Włoszech), producent oprogramowania SAP czy Siemens. Mimo to DAX Xetra do godz. 18.00 stracił na wartości 9,25 pkt. (0,13%), ponieważ sprzedawano m.in. papiery instytucji finansowych.ParyżOstatnia w mijającym tygodniu sesja w Paryżu poprawiła nastroje tamtejszych inwestorów. CAC-40 zyskał 106,42 pkt. (1,67%), reagując na korzystne dane makroekonomiczne z USA i lepsze wieści z Nasdaqa. W tych okolicznościach popyt zgłoszono przede wszystkim na walory takich spółek, jak: Alcatel, STMicroelectronics czy Equant. W umiarkowanym stopniu zdrożały akcje Vivendi, który opublikował dobre wyniki finansoweTokioDo najniższego poziomu od marca br. spadł w piątek Nikkei 225. Stracił on 147,08 pkt. (0,93%) pod wpływem dalszej wyprzedaży akcji spółek high-tech. Maklerzy podkreślali, że walorów tych pozbywali się inwestorzy, którzy kupili je na kredyt podczas hossy w branży internetowej na początku roku. Teraz mija zaś termin spłaty pożyczek. Ich zdaniem, małe są szanse, aby tendencja wzrostowa powróciła na giełdę w tym oraz w przyszłym miesiącu. Najbardziej taniały akcje takich spółek, jak Toshiba i NEC.HongkongNa giełdzie w Hongkongu tydzień zakończył się zwyżkami notowań. Wprawdzie pozbywano się walorów spółek reprezentujących nowe technoloie (przede wszystkim telekomów), jednak zgłoszono popyt na akcje instytucji finansowych oraz firm działających na rynku nieruchomości. W tych okolicznościach indeks Hang Seng zamknął się na poziomie o 0,88% wyższym niż w czwartek.

Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i michał nowacki