Akcjonariusze banków coraz mniejszą część zysku do podziału przeznaczają na zasilenie kapitałów - zauważa Rzeczpospolita. Z informacji zebranych przez gazetę wynika, że w 2000 roku walne zgromadzenia akcjonariuszy przeznaczą 66,2 proc. zysku netto na zwiększenie funduszy własnych. Z danych NBP wynika, że rok wcześniej na ten cel poszło 72 proc. zysku , a w 1998 r. 82 proc.

Z informacji przesłanych przez 70 banków komercyjnych wynika, że po przeprowadzeniu audytu 61 z nich osiągnęło w 1999r. łączny zysk w wysokości 3,6 mld zł. W tym czasie 9 banków miało straty, łącznie wynoszące prawie 600 mln zł, z czego ponad 400 mln zł przypadło na Bank Staropolski. Największą część ubiegłorocznego zysku akcjonariusze przeznaczyli na zwiększenie funduszy własnych, przy czyn w większości przypadków pieniądze poszły na zasilenie funduszu ryzyka ogólnego. W sumie, na zwiększenie funduszy własnych przeznaczono ponad 2,38 mld zł, ale kolejne prawie 400 mln zł (11 proc. ogólnych zysków) niektóre z banków przekazały na pokrycie strat z lat ubiegłych, co spowodowało wzrost funduszy własnych netto.

Drugą największą pozycją w podziale ubiegłorocznego zysku była dywidenda, na którą przeznaczono prawie 650 mln zł, czyli 18 proc. całości. Wypłata dywidendy to domena przede wszystkim banków giełdowych. Na 15 banków , które nagrodziły akcjonariuszy częścią zysku, aż 9 notowanych jest na giełdzie.

Dzieląc ubiegłoroczny zysk, tylko kilka instytucji przeznaczyło jego część na nagrody dla pracowników lub władz. W sumie na ten cel przeznaczono 1,3 proc. ogólnych zysków - wylicza Rzeczpospolita.