Duży popyt na fundusze dywidendowe
Kolejny fundusz dywidendowy, zaoferowany przez TFI Skarbiec, zebrał w ciągu dwóch tygodni sierpnia 337 mln zł aktywów. Potwierdza to rosnące zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych lokowaniem wolnych środków w tego typu funduszach.Cztery z pięciu działających obecnie na rynku funduszy dywidendowych zebrało bowiem już ponad 746 mln zł. Jest to blisko jedna piąta wartości aktywów (18% według danych na koniec lipca), zarządzanych przez wszystkie fundusze inwestycyjne. Wartości zgromadzonych środków nie ujawniło jeszcze TFI DWS, które sprzedaż jednostek uczestnictwa funduszu dywidendowego rozpoczęło również w połowie sierpnia. Zainteresowanie firm funduszami dywidendowymi wynika przede wszystkim z korzyści podatkowych. Zyski z inwestycji w tego typu funduszach objęte są bowiem zryczałtowanym podatkiem od dywidend w wysokości 20% uzyskanego przychodu. Tymczasem normalna stawka podatku dochodowego dla firm wynosi obecnie 30%. Poza tym inwestycja w fundusze jest dość opłacalna. Na przykład w ciągu pierwszego miesiąca działalności (od 7 do 31 sierpnia) fundusz dywidendowy DWS przyniósł inwestorom liczoną rocznie stopę zwrotu w wysokości 17,22%. Jest więc ona porównywalna z rentownością bonów skarbowych i zdecydowanie wyższa niż oprocentowanie rachunków czy większości krótkoterminowych lokat bankowych. Dodatkową przewagą inwestycji w fundusze jest zachowanie płynności środków przy jednoczesnym utrzymaniu zysków, czego nie dają lokaty bankowe.Z sondy przeprowadzonej przez Parkiet wynika jednak, że tylko nieliczne spółki giełdowe inwestują wolne środki w fundusze. Jedną z nich jest Wilbo, które funduszowi CA IB Stałego Dochodu powierzyło ponad 18 mln zł.
A.G.