Nie słabną obawy przed inflacją i gorszymi wynikami przedsiębiorstw
Podczas sesji środowych na głównych giełdch europejskich przeważył spadek notowań, do którego przyczyniły się obawy przed nasileniem inflacji oraz pogorszeniem wyników przedsiębiorstw. Ujemnie na atmosferę wpłynęła też przedpołudniowa zniżka indeksów nowojorskich.
Nowy JorkWe wtorek Dow Jones spadł o 19,23 (0,18%). Natomiast wyraźnie, bo o 139,12 pkt. (3,73%), wzrósł Nasdaq. S&P 500 zyskał 1,07%, a Russell 2000 1,28%.Na rynkach nowojorskich od początku dnia przeważały czynniki sprzyjające zniżce notowań. Inwestorów niepokoiły w dalszym ciągu najwyższe od dziesięciu lat ceny ropy naftowej, a także rekordowo wysoki kurs dolara do euro, który wpływa ujemnie na konkurencyjność amerykańskiego eksportu i grozi pogorszeniem wyników finansowych tamtejszych spółek. Atmosferę pogorszyły dodatkowo dane wykazujące w lipcu rekordowo wysoki deficyt handlowy USA. Mogą one bowiem zachęcić Zarząd Rezerwy Federalnej do zaostrzenia polityki pieniężnej w związku z nadmiernym popytem konsumpcyjnym. Uwagę zwracał spadek cen akcji przedsiębiorstw branży komputerowej, wśród których były Microsoft i Nortel Networks. W tych okolicznościach Dow Jones obniżył się przed południem o przeszło 117 pkt. (1,09%). Podobnie było na rynku Nasdaq. Tamtejszy wskaźnik stracił w godzinach przedpołudniowych 1,15%. Natomiast w niewielkim stopniu, o 0,39%, wzrósł Dow Jones Composite Internet Index.LondynLondyński FT-SE 100 zakończył dzień na poziomie o 123,6 pkt. (1,93%) niższym. Do ogólnego spadku notowań przyczyniła się wyprzedaż walorów firm telekomunikacyjnych oraz towarzystw naftowych. Najwyraźniej staniały akcje Vodafone Group, BP Amoco i Royal Dutch Shell. Istotnym czynnikiem, który zmniejszył atrakcyjność sektora naftowego, były nieprzychylne rekomendacje dla przedsiębiorstw tej branży, wydane przez Lehman Brothers. Z analogicznego powodu wyraźnie staniały papiery potentata górniczego Rio Tinto, któremu może zagrozić osłabienie aktywności gospodarczej wskutek wysokich notowań ropy naftowej.FrankfurtNa parkiecie frankfurckim przyjęto z zaniepokojeniem kolejny spadek zaufania do gospodarki niemieckiej, ujawniony przez instytut Ifo. Obawiano się też nasilenia inflacji w związku ze słabością euro i wysokimi cenami ropy. Walory RWE staniały, gdyż obawiano się, że firma będzie musiała wypuścić nowe akcje, aby sfinansować ewentualny zakup brytyjskiej spółki Thames Water. Pogłoski o spodziewanej dymisji zarządu pobudziły spadek notowań firmy internetowej T-Online, natomiast dzięki wtorkowemu wzrostowi Nasdaqa zdrożały akcje przedsiębiorstw informatycznych Infineon i Epcos. Do godz. 18.00 DAX Xetra stracił 120,90 pkt. (1,74%). Na Neuer Markt z powodzeniem zadebiutowały firmy GAP i Caatoosee.ParyżW Paryżu początkowy wzrost notowań odwróciły niepomyślne doniesienia z USA i Niemiec. CAC-40 obniżył się o 124,52 pkt. (1,91%). Dzięki dobrym wynikom zdrożały akcje grupy Bouygues. Wzrosły też notowania stacji telewizyjnej TF1. Wczorajsza sesja była natomiast niekorzystna dla spółki farmaceutycznej Sonofi-Synthelabo, giganta hutniczego Usinor, firmy hotelarskiej Accor oraz producenta sprzętu telekomunikacyjnego Alcatel.TokioNa giełdzie tokijskiej, po raz pierwszy od prawie miesiąca, uzyskano ponad 2-proc. wzrost notowań. Nikkei 225 zyskał 334,12 pkt. (2,07%). Wtorkowa zwyżka nowojorskiego Nasdaqa zachęciła inwestorów do kupowania akcji firm high-tech. Podniosły się notowania Sony, Toshiba, Hitachi i Tokyo Electron. Zdrożały także walory operatora telefonii komórkowej NTT DoCoMo, a spółce Mitsubishi Electric sprzyjała optymistyczna prognoza. Chętnie inwestowano tekże w papiery banków, a dodatkowy impuls do ogólnego wzrostu notowań dały sezonowe zakupy akcji przez fundusze Tokkin przed zbliżającą się połową roku finansowego.HongkongUchwalenie przez Kongres USA ustawy normalizującej stosunki handlowe z Chinami pobudziło wzrost notowań tamtejszych przedsiębiorstw. Uznano bowiem, że w zmienionej sytuacji będą one miały silniejszy motyw do gruntownej reorganizacji. Najbardziej zdrożały akcje Cosco Pacific. Nie zdołano jednak ukształtować wyraźnej tendencji zwyżkowej i Hang Seng stracił 11,58 pkt. (0,1%). Wyraźnie staniały walory firmy energetycznej Hongkong Electric Holdings.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI