Przedłużenie przez rząd terminu złożenia do Sejmu projektu przyszłorocznego budżetu to zła informacja dla rynku kapitałowego, ale nie powinna ona spowodować załamania na giełdzie - uważają analitycy pytani przez PAP.
W nocy z piątku na sobotę rząd zdecydował o przesunięciu terminu przekazania Sejmowi projektu budżetu na 2001 rok o sześć tygodni, czyli do 15 listopada tego roku. Według Konstytucji, rząd powinien przekazać projekt budżetu do Sejmu do 30 września. Konstytucja dopuszcza jednak opóźnienie z powodu nadzwyczajnych okoliczności.
"Informacja ta może mieć negatywny wpływ na notowania giełdowe, ale nie powinna się przełożyć na gwałtowne spadki" - powiedziała Agnieszka Malec z COK BH.
"W tej sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się nasza giełda, nie jest to informacja, która mogłaby doprowadzić do dramatycznego załamania" - ocenił Tomasz Orzeł, analityk DM BIG BG.
RYNEK BĘDZIE OCZEKIWAŁ NA DALSZE INFORMACJE O BUDŻECIE