Sierpniowy deficyt obrotów bieżących wyniesie ok. 710-900 ml

Aktualizacja: 06.02.2017 07:16 Publikacja: 29.09.2000 18:01

Większość analityków prognozuje, że deficyt na rachunku obrotów bieżących w sierpniu wzrośnie do 710-900 mln USD. W lipcu wyniósł on 676 mln USD. Na koniec roku deficyt obrotów bieżących wyniesie, ich zdaniem, 6,9-7,8 proc. PKB.

Zdaniem członka Rady Polityki Pieniężnej Wiesławy Ziółkowskiej, deficyt obrotów bieżących w sierpniu wyniesie 800-900 mln USD.

"Natomiast do końca roku deficyt powinien utrzymywać się na poziomie poniżej 1 mld USD miesięcznie" - powiedziała PAP Ziółkowska.

Mateusz Szczurek z ING Barings sądzi, że deficyt w sierpniu wyniesie 880 mln USD.

"Uważam, że nadal silny będzie wzrost eksportu. Dynamika wzrostu importu nie powinna się zwiększać, a nawet może troszkę spaść" - powiedział Szczurek.

Jego zdaniem, wartość eksportu w sierpniu powinna wynieść 2,5 mld USD, a importu 3,5 mld USD.

W ocenie Moniki Kubik-Kwiatkowskiej ze Standard&Poor's MMS poważne obawy budzi poziom importu, w związku z wysokimi cenami ropy naftowej w sierpniu.

"Spodziewamy się, że eksport będzie dosyć mocny i trendy z ostatnich miesięcy zostaną zachowane. Natomiast, są obawy co do poziomu importu. Obawiamy się, że czy wysokie ceny ropy nie wpłynęły na większy wzrost importu" - powiedziała.

Dlatego, jej prognoza deficytu w sierpniu wynosi 710 mln.

W poniedziałek NBP poda wstępne dane dotyczące bilansu rachunku obrotów bieżących w sierpniu. W ubiegłym roku deficyt w sierpniu wyniósł 783 mln USD.

W lipcu 2000 roku deficyt obrotów bieżących spadł do 676 mln USD z 860 mln USD w czerwcu. W stosunku do PKB deficyt w lipcu spadł do 7,5 proc. z 7,7 proc. po czerwcu.

Dane lipcowe zaskoczyły analityków. Mimo, że większość z nich spodziewała się spadku deficytu w lipcu, to nie tak znaczącego.

Analitycy prognozowali wtedy wzrost deficytu w sierpniu i wrześniu nawet do 1 mld USD. Ich zdaniem w lipcu o tak dobrych wskaźnikach zadecydowały niskie jeszcze ceny ropy naftowej na rynkach światowych.

WYSOKIE BĘDĄ OBROTY NIESKLASYFIKOWANE

Szczurek spodziewa się dużej nadwyżki w obrotach niesklasyfikowanych.

"Spora będzie nadwyżka w obrotach niesklasyfikowanych, dzięki przychodom z turystyki" - powiedział.

"Nie jesteśmy bardzo optymistyczni co do wysokości niesklasyfikowanych przepływów, które sezonowo w sierpniu były bardzo wysokie. Tutaj może oddziaływać dosyć mocna złotówka i słabe euro. Sądzimy, że saldo tych obrotów będzie wyższe niż w lipcu, ale nie będzie rekordowe, wyniesie ono 350 mln USD" - dodała Kubik-Kwiatkowska.

Zdaniem Krzysztofa Błędowskiego z Wood and Company saldo obrotów niesklasyfikowanych będzie niższe, bo wyniesie 280 mln USD.

NA KONIEC ROKU DEFICYT WYNIESIE 6,9-7,8 PROC. PKB

Zdaniem Szczurka nastąpiła poprawa na rachunku obrotów bieżących w stosunku do ubiegłego roku.

"Stanowi to poprawę w stosunku do ubiegłego roku i trend zostanie zachowany w ciągu następnych miesięcy. Na koniec roku deficyt wyniesie 6,9-7 proc. PKB" - powiedział Szczurek.

Kubik-Kwiatkowska dodaje, że zmniejsza się popyt krajowy.

"Spodziewamy się, że pozytywne trendy będą kontynuowane w najbliższych miesiącach. Patrząc na inne dane ekonomiczne, to popyt krajowy się zmniejsza" - powiedziała.

Jej zdaniem na koniec roku deficyt obrotów bieżących wyniesie około 7 proc. PKB, czyli około 11 mld USD.

Zdaniem Błędowskiego w kolejnych miesiącach deficyt wzrośnie w stosunku do sierpniowego.

"Przewidujemy deficyt w sierpniu na poziomie 600 mln dolarów. W następnych miesiącach spodziewamy się deficytu 700-800 mln dolarów. A na koniec roku osiągnie on poziom 7,8 proc. PKB" - powiedział.

W tym tygodniu minister finansów Jarosław Bauc powiedział podczas internetowej dyskusji w "Cafe Wprost", że deficyt obrotów bieżących na koniec roku wyniesie około 7 proc. PKB.

Na początku września rząd prognozował, że deficyt obrotów bieżących na koniec 2000 roku ustabilizuje się na poziomie 7,0-7,4 proc. PKB. W zało

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024