PARKIET: Czy będzie wojna o UMTS?

Aktualizacja: 06.02.2017 07:02 Publikacja: 11.10.2000 06:18

Pięć koncesji UMTS po 650 mln euro każda ? takie są ostateczne warunki

przetargu na telefonię komórkową trzeciej generacji w Polsce. Krajowi operatorzy

sieci GSM uważają, iż Ministerstwo Łączności nie uwzględniło ich uwag.

Centertel zapowiada nawet, iż może nie wziąć udziału w procesie koncesyjnym.

Przyznanie pięciu koncesji oznacza, iż każdy z operatorów otrzyma 20 MHz w sparowanej części widma, podczas gdy w przypadku wydania czterech byłoby to 30 MHz. ? Kolejne dwa pasma po 10 MHz zostaną sprzedane prawdopodobnie w przyszłym roku na zasadzie aukcji ? stwierdził minister łączności Tomasz Szyszko.

Jeszcze w tym roku każdy z operatorów, który otrzyma koncesję, będzie musiał zapłacić nieco ponad 21 mln euro. Do końca 2001 r. wpłaconych ma być 53% wartości koncesji. Pozostała część zostanie rozłożona na 14 lat. Ważność przyznanych licencji wydłużona została do 20 lat.

Zmieniono także warunki roamingu wewnętrznego. Nowi operatorzy na rynku, chcąc korzystać z sieci działających już firm GSM, będą musieli do końca 2002 r. pokryć własną siecią wszystkie miasta powyżej 400 tys. mieszkańców, do końca 2003 r. obszar obejmujący 20% populacji kraju, a do 2006 r. ? 40% populacji. Umowy roamingowe mogą być zawierane na zasadach komercyjnych. Jeśli operatorzy nie dojdą do porozumienia, sprawą zajmie się Urząd Regulacji Telekomunikacji. Jego prezes będzie mógł podjąć decyzję o połączeniu sieci zgodnie z ustawą Prawo telekomunikacyjne.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej minister łączności potwierdził opinię o znacznym zainteresowaniu przetargiem. ? Moim zdaniem, wystartuje sześć konsorcjów ? stwierdził T. Szyszko. Znacznie mniej optymistyczne sygnały płyną od obecnych operatów GSM. Według nieoficjalnych informacji, we wtorek odbyło się spotkanie przedstawicieli TP SA, France Telecom i Kulczyk Holding, na którym padło stwierdzenie, iż w przypadku objęcia procesem koncesyjnym pięciu licencji Centertel nie wystartuje w przetargu.

Minister nie chciał komentować tych informacji. Wydaje się natomiast, iż potwierdza je wczorajsza wypowiedź Jacka Kalinowskiego, rzecznika Centertela. ? Ostateczną decyzję o udziale w przetargu podejmą oczywiście akcjonariusze. Mogę jedynie powiedzieć, iż warunki zaproponowane przez MŁ są nie do przyjęcia. Nie mieliśmy zastrzeżeń co do ceny. Chodzi nam o liczbę przyznanych koncesji, szerokość pasma objętego przetargiem oraz warunki roamingu. Dokumentację przetargową wykupimy, ale obecnie nie sądzę, byśmy wzięli udział w przetargu ? stwierdził przedstawiciel PTK Centertel.

W podobnym duchu wypowiedział się przedstawiciel sieci Plus GSM. ? Po wstępnej analizie dokumentacji przetargowej mamy poważne wątpliwości co do naszego udziału w przetargu ? powiedział Ryszard Woronowicz z Polkomtela. Nieco mniej stanowczy był przedstawiciel operatora sieci Era GSM. ? Nasze uwagi praktycznie nie zostały uwzględnione przez MŁ. Warunki zaproponowane przez resort łączności oznaczają, iż w przyszłym roku za licencję będziemy musieli zapłacić 300 mln USD, czyli tyle, ile wyniosą nasze tegoroczne inwestycje. Ostateczną decyzję o naszym udziale w przetargu podejmą udziałowcy ? stwierdził Robert Niczewski z PTC.

Warunki koncesji UMTS od dłuższego czasu wzbudzają dużo kontrowersji. MŁ zaczęło sprzedaż dokumentacji przetargowej, co oznacza, iż warunków w sposób zasadniczy zmienić już nie można. Wszyscy trzej funkcjonujący na naszym rynku operatorzy zgłaszają do nich poważne zastrzeżenia. Wydaje się mało prawdopodobne, by nie wystartowali w przetargu. Bardzo dogodnym dla nich rozwiązaniem byłoby natomiast doprowadzenie do unieważnienia przetargu. To zaś oznaczałoby wielką dziurę w przyszłorocznym budżecie.

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024