2.11.Warszawa(PAP) - Wrześniowy deficyt obrotów bieżących był niższy niż oczekiwał rynek, dzięki rosnącemu eksportowi, słabnącemu importowi i przesunięciu części płatności z tytułu obsługi długu zagranicznego na październik - uważają analitycy. NBP podał w czwartek, że deficyt obrotów bieżących spadł we wrześniu do 594 mln dolarów z 961 mln USD w wrześniu oraz w porównaniu z wrześniem 1999 roku, kiedy wyniósł 1.156 mln USD. Wrześniowy deficyt obrotów bieżących bilansu płatniczego ukształtował się zdecydowanie poniżej oczekiwań polskich analityków, którzy szacowali, że deficyt we wrześniu wyniesie 900-1.300 mln USD. Analitycy zachodnich banków inwestycyjnych szacowali spadek deficytu do poziomu 600-900 mln USD. Według Grzegorza Wójtowicza z RPP, deficyt obrotów bieżących w ujęciu dwunastomiesięcznym spadł po wrześniu do 7,2 proc. PKB z 7,7 proc. PKB po wrześniu.
ROŚNIE EKSPORT, SŁABNIE IMPORT
Zdaniem Marcina Mroza, analityka Wood and Company zaskakująca jest poprawa wewnątrz wrześniowego bilansu handlowego. "Mieliśmy do czynienia zarówno ze wzrostem eksportu, co jest kontynuacją trendu z poprzednich kilku miesięcy jak i znacznym spadkiem po stronie importu" - powiedział Mróz. Dariusz Rosati, członek Rady Polityki Pieniężnej powiedział w czwartek PAP: "wynik deficytu jest o wiele lepszy niż oczekiwania rynku. Obserwujemy duży wzrost eksportu, w euro o ponad 30 proc., w dolarach o ponad 20 proc. w stosunku do września ubiegłego roku. Przy niewielkim wzroście importu świadczy to o tym, że motorem wzrostu gospodarczego staje się eksport". Również według Wójtowicza, znaczny spadek wrześniowego deficytu wobec poprzedniego miesiąca jest przede wszystkim spowodowany przez większy eksport i mniejsze płatności za import. Wpływy z eksportu wyniosły we wrześniu 2.432 mln USD wobec 2.271 w sierpniu, oraz 2.044 mln USD we wrześniu ubiegłego roku.
Wypłaty za import wyniosły we wrześniu 3.397 mln USD wobec 3.595 mln USD w sierpniu i 3.363 mln USD we wrześniu przed rokiem.
POPRAWIA SIĘ HANDEL PRZYGRANICZNY I BAZAROWY