Brak ostatecznych wyników głosowania powoduje wahania notowań
Podczas środowych sesji na czołowych giełdach uwaga inwestorów była skupiona na wyborach prezydenckich w USA. Indeksy europejskie wahały się pod wpływem zmieniających się doniesień o wynikach głosowania. Ostatecznie przeważył tam spadek notowań. Podobnie było przed południem na rynku Nasdaq, a na Wall Street wzrost został przyhamowany.
Nowy JorkPodczas sesji wtorkowej Dow Jones spadł o 25,03 pkt. (0,23%). Nasdaq obniżył się minimalnie, o 0,42 pkt. (0,01%), a S&P 500 stracił tylko 0,02%. Russell 2000 wzrósł o 0,41%.W środę uczestnicy rynków nowojorskich powstrzymywali się przed zawieraniem transakcji, czekając na ostateczne wyniki wyborów prezydenckich. W tych warunkach sesje zaczęły się od stosunkowo niewielkich wahań notowań. Początkowa wiadomość o wygranej George?a W. Busha pobudziła wzrost cen akcji, gdyż kandydat republikanów jest przychylniej nastawiony do swobodnej gry sił rynkowych i ? w przeciwieństwie do Ala Gore?a ? nie popiera ingerencji państwa w działalność gospodarczą. Z tych właśnie powodów szczególnym powodzeniem cieszyły się walory przedsiębiorstw farmaceutycznych. Chętnie kupowano też papiery giganta informatycznego Microsoft w nadziei na pozytywne zakończenie postępowania antymonopolowego. Zdaniem ekspertów, zwycięstwo George?a W. Busha byłoby też korzystne dla branż energetycznej i tytoniowej, natomiast wygrana jego rywala ? dla niektórych instytucji finansowych oraz firm zaangażowanych w ochronę środowiska.Gdy zdementowano informację o zwycięstwie kandydata republikanów, początkowa zwyżka notowań uległa zahamowaniu lub odwróceniu. Dow Jones wzrósł przed południem o ponad 24 pkt. (0,22%), a Dow Jones Composite Internet Index spadł o 4,8%. Nasdaq stracił w tym czasie 2,64%.LondynNa giełdzie londyńskiej panowała niepewność, gdyż inwestorzy czekali na ostateczne rezultaty wyborów w USA. Po początkowym dość wyraźnym wzroście notowań, spowodowanym zdementowaną później wiadomością o wygranej George?a W. Busha, FT-SE 100 podniósł się tylko o 10,5 pkt. (0,16%). Podobnie jak za oceanem, największy był popyt na akcje spółek farmaceutycznych oraz tytoniowych. Zainteresowanie papierami British Telecom pobudziły nadzieje na reorganizację firmy, a dobre prognozy sprzyjały walorom wielobranżowego przedsiębiorstwa Rentokil.FrankfurtWe Frankfurcie przeważyła do godz. 18.00 tendencja spadkowa. DAX Xetra tracił wówczas 49,08 pkt. (0,69%), przy czym najwyraźniej staniały akcje koncernu Siemens, w związku z pesymistycznymi prognozami dotyczącymi 2001 r. Obniżyły się też notowania jego spółki zależnej ? Infineon ? ze względu na nieprzychylne rekomendacje i obawy przed zmniejszeniem popytu na mikroprocesory. Tymczasem realizacja zysków przez inwestorów pobudziła zniżkę ceny akcji Volkswagena. Stanialy także walory spółki internetowej T-Online.ParyżParyski CAC-40 obniżył się o 50,04 pkt. (0,78%). Przychylne było nastawienie do firm branży farmaceutycznej, chociaż wzrost ich notowań został przyhamowany. Tymczasem pozbywano się akcji sieci supermarketów Carrefour w związku ze spadkiem jego sprzedaży. Ogólny spadek notowań złagodziło w pewnym stopniu zapotrzebowanie na walory grupy przemysłowej Alstom oraz spółki Thomson-CSF.TokioW Tokio nastąpił umiarkowany wzrost notowań. Nikkei 225 zyskał 59,31 pkt. (0,39%), głównie dzięki zainteresowaniu walorami wybranych spółek high-tech. Były wśród nich Sony, Fujitsu, Tokyo Electron i Advantest. Jeszcze wyraźniej zdrożały akcje producenta obiektywów Tamron. Po poniedziałkowej zwyżce spadły natomiast notowania towarzystwa naftowego Arabian Oil. Jeżeli chodzi o wybory w USA, to ? zdaniem ekspertów ? bez względu na ich wynik nie powinno dojść do zmiany polityki ekonomicznej w tym kraju, a to będzie korzystne dla japońskiego rynku.HongkongWstępna wiadomość o zwycięstwie George?a W. Busha w wyborach prezydenckich odwróciła początkowy wzrost notowań na giełdzie w Hongkongu. Staniały akcje czołowych spółek typu blue chip, takich jak China Mobile, Hutchison Whampoa, Cheung Kong i bank HSBC Holdings. Zyskały natomiast walory Pacific Century CyberWorks ze względu na możliwość odkupienia udziału w tej firmie od Cable & Wireless. Hang Seng obniżył się ostatecznie o 166,66 pkt. (1,05%).
Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI