Przetarg na UMTS nie jest niczym zagrożony, podaje za ministrem łączności PG. Mimo wycofania się Netii, Hutchinsona i kanadyjskiej firmy TIW oraz wątpliwości samego rządu, który nie uwzględnił wpływów z koncesjii w projekcie przyszłorocznego budżetu, resort nie przewiduje sytuacji, w której przetarg mógłby się zakończyć niepowodzeniem. Według ministra wpłynie razem 7-8 ofert.