Po otwarciu piątkowych notowań ciągłych indeks WIG20 zaczął gwałtownie rosnąć. Zdaniem analityków, jest to kontynuacja korekty wzrostowej i przed silniejszym wzrostem rynek wykona jeszcze jeden spadek. Do godziny 12.00 WIG20 wzrósł o 1,7 proc., do 1.654,94 pkt. TechWIG zwyżkował o 1,9 proc., do 1.318,38 pkt., WIG wzrósł o 1,4 proc., do 16.583,58 pkt. NIF spadł o 0,5 proc. do 59 pkt., a MIGWIG zwiększył się o 0,7 proc. i wyniósł 955,12 pkt. "Obecne wzrosty mają charakter fali korekcyjnej. Po nich rynek wykona jeszcze jedną, prawdopodobnie ostatnią falę spadkową przed silniejszym wzrostem" - powiedział PAP Marek Pokrywka, makler DM BOŚ. Dodał, że testem siły naszego rynku będzie zachowanie się WIG 20 w okolicach poziomu 1.700 pkt., na którym znajduje się długoterminowa linia trendu spadkowego, wyznaczająca kierunek rozpoczętej w marcu tego roku fali spadkowej. Przełamanie tej linii oznaczałoby zmianę trendu na naszym parkiecie. Makler ocenia, że rynek ciągną w górę wzrosty kursów dwóch spółek: TP SA i PKN Orlen. Do godz. 12.05 kurs TP SA wzrósł o 2 proc. do 24,90 zł, a PKN o 2,5 proc., do 20,4 zł. Według Pokrywki, przyczyną piątkowych wzrostów jest przede wszystkim wcześniejszy silny spadek cen akcji na warszawskim parkiecie, szczególnie spółek z branży IT. Dodatkowym impulsem wzrostów mogą być optymistyczne założenia w projekcie ustawy budżetowej na 2001 rok. Wcześniej analitycy spodziewali się, że piątkowa sesja będzie przebiegała raczej spokojnie, bez zdecydowanych ruchów indeksów. (PAP)