Właściciela zmieniło 30% akcji Wandaleksu
Sławomir Bąkowski, prezes Wandaleksu i jeden z jego głównych akcjonariuszy, sprzedał 818 tys. akcji spółki w transakcji pozasesyjnej. Walory zbywał po 3,66 zł za sztukę, czyli po 33 gr więcej niż wynosiły czwartkowe notowania. Udział prezesa w kapitale spółki spadł z 47% do 38%, a w głosach na WZA ? z 47,7% do 45,2%. Na sesji piątkowej doszło do kolejnych transakcji pakietowych, tym razem właściciela zmieniło 182 tys. walorów po cenie 3,66 zł przy kursie 3,30 zł. Bardzo prawdopodobne, że znów stroną sprzedającą był prezes firmy.Łącznie w ciągu dwóch dni właściciela zmieniło blisko 30% z 3 334 858 akcji Wandaleksu wprowadzonych do obrotu publicznego. Tyle walorów udało się spółce sprzedać w przeprowadzonej we wrześniu publicznej ofercie. Jak wynika z pakietówek, najwyraźniej niemały udział w sukcesie emisji miał prezes spółki. Innymi kontrolowanymi przez siebie akcjami nie mógł handlować na GPW, ponieważ są to walory imienne uprzywilejowane co do głosu w stosunku 1:5. Z 6 mln uprzywilejowanych walorów, które składały się na kapitał spółki przed emisją, po 2,88 mln akcji przypada na prezesa Sławomira Bąkowskiego i jego brata Dariusza (przewodniczący rady nadzorczej), zapewniając im decydujący głos.Handlujący wózkami widłowymi Wandalex jest obecny na GPW od 29 listopada. Zadebiutował kursem 3,22 zł, o 23 gr niższym od ceny sprzedaży.
H.K.