Kapitał zapasowy na fundusz dywidendowy
Udziałowcy Frantschach-Świecie mają podjąć podczas najbliższego NWZA (30 grudnia br.) decyzję o utworzeniu z niepodzielonych w latach poprzednich zysków i części kapitału zapasowego kapitału rezerwowego przeznaczonego na wypłatę dywidend. Przedstawiciele spółki twierdzą również, że nie ma dotychczas oznak, by doskonała koniunktura na światowych rynkach papieru miała osłabnąć.Uchwała o utworzeniu celowego funduszu dywidendowego umożliwi spółce wypłaty udziałów w zyskach osiągniętych w okresie przekraczającym nawet ? jeśli zażądają tego jej akcjonariusze ? trzy ostatnie lata obrotowe.? Jesteśmy stabilną firmą, która gwarantuje swoim akcjonariuszom systematyczne zwroty z zaangażowanego kapitału w długim okresie. Już teraz mogę więc zapewnić, że również w zysku za rok bieżący akcjonariusze będą mieli stosowny udział ? powiedział PARKIETOWI Zbigniew Prokopowicz, prezes zarządu Frantschach-Świecie.Wydaje się, że do wypłat przez spółkę dywidend inwestorzy zdążyli się już przyzwyczaić. W latach 1997?1998 Świecie przeznaczyło na ten cel po 10 mln zł (0,2 zł na akcję), co stanowiło odpowiednio 19,2% i 23,3% zysku. W ubiegłym roku, w którym dynamika wzrostu wyniku netto wyniosła 102,8%, łączna kwota dywidendy osiągnęła już 50 mln zł (1 zł na akcję), czyli 57,5% zysku. Wyniki po trzech kwartałach br. (165,4 mln zł zysku netto, przy sprzedaży netto na poziomie 832,7 mln zł) oraz zapowiedzi, że końcówka roku powinna być równie udana a także projekt przesunięcia nie podzielonych zysków do funduszu dywidendowego, sprawiają więc, że perspektywa udziału w zyskach za 2000 r. jest wyjątkowo obiecująca.? Nasz portfel zamówień wyraźnie pokazuje, że koniunktura nie słabnie. W maju przyszłego roku zakończymy rozbudowę zakładu produkcji tektury falistej, co oznacza znaczne zwiększenie mocy produkcyjnych. Z ofertą trafimy w niszowy segment na europejskim rynku, który charakteryzuje się około 12-proc. wzrostem popytu. Dlatego nie obawiamy się o zbyt i liczymy na istotny wzrost sprzedaży ? dodał Zbigniew Prokopowicz.
M.N.