Negatywne sygnały w postaci środowego prawie 4-proc. spadku Nasdaq oraz przecena w Azji i zniżkowy przebieg notowań na giełdach zachodnich nie przeszkodziły w utrzymaniu dobrego nastroju na warszawskim parkiecie. Inwestorzy nadal chętnie kupują, koncentrując się zwłaszcza na dużych spółkach, tym razem nie zapominając również o bankach, na których takiego ożywienia od dawna nie notowano. Jedną z przyczyn powrotu dobrej koniunktury w bankowym sektorze może być cena, jaką Erste Bank zapłacił za 87% Slovenskiej Sporitelnej, która stanowi niemal dwukrotność jej wartości księgowej. Fakt ten świadczy o wciąż dużej atrakcyjności tego segmentu rynku w naszym regionie i może być wykorzystany do próby wykreowania nowych liderów. Na poprawę ogólnego klimatu na rynku wpłynęły z pewnością również pozytywne oceny misji MFW co do stanu i perspektyw polskiej gospodarki oraz pojawiające się coraz częściej oczekiwania obniżenia przez RPP podstawowych stóp procentowych.Z technicznego punktu widzenia, rynek mierzony indeksem WIG pokonał najsilniejszą barierę podażową wyznaczoną przez linię trendu spadkowego z końca marca br., otwierając sobie drogę do budowania trwalszej tendencji wzrostowej. Kolejnym sprawdzianem siły byków będzie wysokość w okolicach 18 000 pkt., gdzie znajduje się dolne ograniczenie strefy konsolidacji z przełomu sierpnia i września br. oraz 38,2% zniesienia dominującej do niedawna fali spadkowej.