Minister Finansów Jarosław Bauc powiedział PAP w środę, po zmianie przez RPP nastawienia w polityce monetarnej na neutralne z restrykcyjnego, że nie spodziewa się szybkiej obniżki stóp procentowych. "Musi upłynąć dość dużo czasu, nim Rada uzna, że trendy się utrwaliły" - powiedział minister finansów PAP. "Nie sądzę, żeby to było szybko" - dodał. W środę Rada Polityki Pieniężnej zmieniła nastawienie w polityce pieniężnej z restrykcyjnego na neutralne, lecz podała, że nie jest przekonana, czy czteromiesięczny spadek inflacji oznacza już trwały trend. Zdaniem Bauca decyzja RPP o zmianie nastawienia była naturalna w sytuacji, gdy inflacja spada. "Inflacja spada, stopy procentowe stoją w miejscu, więc jest coraz bardziej restrykcyjna. Ja to traktuję jako naturalny ruch" - powiedział. Bauc uważa, że spadkowy trend inflacji zostanie utrzymany w najbliższych miesiącach. "Tak jak od lipca, mamy ciągły spadek i tak będzie jeszcze w I półroczu przyszłego roku, ze względu na wysoką inflację tegoroczną na początku tego roku" - powiedział. "W dalszym ciągu podtrzymujemy naszą prognozę, jeśli chodzi o przyszły rok i ten rok też, czyli 8,8-8,9 proc. na koniec tego roku" - dodał. W projekcie budżetu na przyszły roku Ministerstwo Finansów założyło, że inflacja grudzień do grudnia w 2001 roku wyniesie6,6 proc., a średnioroczna 7,2 proc. Wiesława Ziółkowska z RPP powiedziała w środę po posiedzeniu Rady, że liczy na spadek inflacji w 2001 roku bliższy dolnej granicy przyszłorocznego celu.

(PAP)