22.12.Warszawa (PAP) - Piątek przyniósł na warszawską giełdę poprawę nastrojów po środowych spadkach pogłębionych w czwartek, a analitycy uważają, że nie jest jasne, czy wzrost w piątek oznacza koniec spadkowej korekty, czy tylko przerwę w spadkach. "Trudno w tej chwili jednoznacznie powiedzieć, czy sesja dzisiejsza oznacza definitywny koniec korekty spadkowej, czy tylko jej przerwę" - powiedział PAP Marek Pokrywka z DM BOŚ. Jego zdaniem natomiast można przewidywać, że dopóki WIG 20 nie przekroczy poziomu 2.000 pkt, prawdopodobieństwo wystąpienia poważniejszego spadku jest znikome. Rynek podczas piątkowej sesji rozpoczął się wzrostami w wyniku stabilizacji sytuacji na giełdach amerykańskich. "Do dobrego początku na GPW przyczyniła się w miarę stabilna sytuacja w USA, gdyż tamte giełdy były przez ostatnie tygodnie głównym zagrożeniem koniunktury na GPW" - powiedział PAP Artur Szymecki z DI BRE. Rynek obserwował w piątek sytuację w Sejmie, gdzie dwukrotnie była przedłużana przerwa odwlekająca głosowanie nad kandydaturą Leszka Balcerowicza na prezesa NBP. Według analityków jednak informacja o wyborze Balcerowicza na prezesa NBP została już wcześniej zdyskontowana, nie wywołało to zatem gwałtownej zwyżki na GPW, ale utrwaliło rozpoczęte na otwarciu lekkie wzrosty. Do końca sesji giełda kontynuowała wzrosty, do czego przyczyniło się też dobre otwarcie na giełdach amerykańskich. Zdaniem Pawła Wojtaszka z Wood & Company windowaniu kursów w piątek sprzyjała mała płynność na rynku, spowodowana niewielką liczbą uczestników ze względu na przedświąteczny okres. Mała płynność przewidywana jest także przez trzy dni między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem, dlatego także trudno jest przewidzieć, jaki ujawni się krótkoterminowy trend, i czy będzie on miał znaczenie dla pierwszych sesji w styczniu. "Płynność jest dużo niższa niż na poprzednich sesjach, więc te same zlecenia wywołują dużo większe wzrosty" - powiedział Wojtaszek. Wartość WIG 20 na otwarciu sesji w piątek wyniosła 1.786,89 pkt, o 16 pkt powyżej czwartkowego zamknięcia. Indeks piął się w górę przez większą część dnia, napędzany wzrostami kursów takich spółek jak PKN, KGHM, Agora, Elektrim i Optimus, i zakończył sesję na poziomie 1.816,5 pkt, czyli 2,5 proc. wyżej od poprzedniego zamnięcia.