Japońska komisja nadzorująca rynek kapitałowy nakazała Nomurze zawieszenie do marca przyszłego roku części działalności, oskarżając ten największy w tym kraju dom maklerski o niedozwolone zawieranie transakcji na rynku akcji w imieniu zagranicznych podmiotów. Jest to, jak dotychczas, największa kara nałożona przez komisję w jej dwuletniej historii.Prowadzone od trzech miesięcy śledztwo objęło przede wszystkim oddział Nomury zajmujący się zarządzaniem aktywami ? Nomura Asset Management, który ? według komisji ? w ciągu ostatnich trzech lat ponad 200-krotnie składał zlecenia kupna i sprzedaży w imieniu dwóch zagranicznych klientów. Tymczasem licencja, którą posiada ta jednostka, zezwala jej na świadczenie tylko usług doradczych wobec podmiotów pochodzących spoza Japonii.Komisja skontrolowała też Nomura Securities, Nomura Trust Banking oraz zagraniczne przedstawicielstwa domu maklerskiego. Do końca przyszłego roku zamierza natomiast sprawdzić wszystkie biura maklerskie działające w Japonii.Nomura Asset Management ma zawiesić działalność od 9 stycznia 2001 r. na dwa miesiące. W tym okresie instytucja ta nie będzie m.in. mogła zawierać nowych kontraktów z zagranicznymi podmiotami zajmującymi się również zarządzaniem aktywami. ? Zarządzenie komisji przyjmiemy bardzo poważnie i w przyszłości postaramy się o zwiększenie wewnętrznej kontroli w spółce poprzez unowocześnienie audytu ? zapowiedział rzecznik Nomura Securities. Decyzja komisji nie uchroniła jednak tej spółki od przeceny na giełdzie tokijskiej. Wczoraj kurs jej akcji spadł o ponad 3%.Do tej pory, w wyniku działalności komisji, która powstała w 1998 r., by chronić japoński rynek przed powtórzeniem się kryzysu finansowego z jesieni 1997 r., kary nałożono już na 12 biur maklerskich. Wśród nich znalazły się japońskie oddziały WestLB Securities Pacific, Merrill Lynch, Deutsche Bank i Credit Lyonnais.
Ł.K.