Ostatnia sesja roku na rynku pozagiełdowym zakończyła się gigantycznym spadkiem. Indeks zniżkował o 1948 punktów, czyli o 11,4%, do poziomu 15 254,1 punktu. Największy dramat przeżyli akcjonariusze Elkopu, który spadł o 36,8%, do 124,50 zł. PZM Bolesławiec ? spadek o 26,4%, do 9,50 zł, Leasco ? spadek o 25%, do 2,45 zł, Resbud ? spadek o 12,5%, do 6,30 zł. Warto przypomnieć, że na zamknięcie ostatniej sesji poprzedniego roku wartość ITO wyniosła 15548,8 punktu, a więc bieżący rok przyniósł ostatecznie spadek indeksu rynku pozagiełdowego. Wartość obrotu na rynku wyniosła w piątek 1165 tys. zł. W porównaniu z obrotem na czwartkowej sesji (niewiele ponad 50 tysięcy) wzrost jest imponujący. Niestety, skok obrotów nie może cieszyć inwestorów, bo został osiągnięty przy dramatycznie niższych kursach akcji.Koniec roku skłania do podsumowań. Warto przypomnieć, że dwutysięczny rok był pierwszym rokiem w historii CeTO, w którym więcej spółek opuściło rynek niż przybyło. Lista ?nieobecnych? jest długa: Simple, ZPUE, Fasing, Krak-Brokers, MacroSoft. Dwie serie obligacji skarbowych i osiem serii warrantów. Jedynym debiutantem na rynku pozagiełdowym był MZO. Ma to oczywiście ogromny wpływ na wolumen i wartość obrotów na CeTO. Chciałbym życzyć, aby przyszły rok był lepszy dla wszystkich uczestników polskiego rynku kapitałowego: inwestorów, emitentów, analityków, komentatorów, pośredników i firm organizujących rynek.