Nieudany początek roku na giełdach środkowoeuropejskich
Pierwsze w tym roku sesje na giełdach budapeszteńskiej i praskiej przebiegły pod znakiem spadków cen akcji. Bardzo wyraźnie, bo o ponad 3%, spadł wskaźnik BUX, natomiast PX 50 obniżył się o 0,79%. Była to przede wszystkim reakcja na spadki na czołowych rynkach zachodnich. Nie pracowała giełda w Moskwie.
BudapesztNiezbyt udanie rozpoczął się nowy rok na parkiecie budapeszteńskim. W reakcji na spadki na czołowych giełdach zachodnich, wskaźnik BUX obniżył się we wtorek aż o 3,13% i na koniec dnia wyniósł 7603,72 pkt. Działo się to jednak przy niewielkich, poświątecznych obrotach. Jednym z liderów spadków był koncern branży telekomunikacyjnej ? Matav. Jego walory staniały o 4,5% i nie zapobiegła nawet temu informacja, że węgierski potentat zamierza do 100% zwiększyć udział w izraelskiej spółce LTO Emitel Telecommunications, która jest operatorem telekomunikacyjnym w południowo-wschodniej części Węgier. Akcje Matavu zareagowały przede wszystkim na znów złe wieści nadchodzące z nowojorskiego rynku Nasdaq. Staniały też wyraźnie akcje banku OTP. ? Także oznaki dalszego schłodzenia gospodarki amerykańskiej nie są dobrą wiadomością dla emerging markets. Trzeba teraz czekać na wykształcenie się wyraźnego globalnego trendu na rynkach akcji ? powiedział Reuterowi Robert Agoston, makler z Garmond Capital.PragaWtorkowe notowania na praskiej giełdzie papierów wartościowych przyniosły umiarkowany spadek cen akcji. Wskaźnik PX 50, przy niewielkich obrotach, obniżył się o 0,79%, by zakończyć pierwszą w tym roku sesję na poziomie 474,7 pkt. ? Aktywność inwestorów była niewielka. Uwagę zwracała bardzo mała liczba zleceń ze strony inwestorów instytucjonalnych ? powiedział Reuterowi Silvio Kotarac z biura maklerskiego CA IB Securities, dodając, że podobnie jak wczoraj, również w ciągu najbliższych kilku sesji praski indeks będzie prawdopodobnie poruszał się w ślad za wskaźnikami czołowych giełd światowych. Najwięcej straciły na wartości akcje koncernu energetycznego CEZ (1,86%). Walory największej czeskiej spółki pod względem kapitalizacji ? Cesky Telecom ? staniały o 0,86%. Wbrew ogólnemu trendowi wzrósł natomiast o 2,2% kurs akcji koncernu tytoniowego Phillip Morris CR. ? Rynek ma potencjał wzrostowy, jednak musi minąć przynajmniej tydzień, zanim po noworocznej przerwie powrócą inwestorzy i notowania rozpoczną się na dobre ? stwierdził optymistycznie w rozmowie z Reuterem Richard Skacel, makler z Raiffeisen Capital & Investment.
Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI