Rekomendacje, prognozy, wyniki finansowe

Najchętniej rekomendowanymi spółkami sektora materiałów budowlanych w ostatnich miesiącachbyły Cersanit i Krosno. Krosno otrzymało wyłącznie zalecenia akumulacji walorów firmy, które wydałojedno biuro maklerskie ? BIG-BG. Cersanit z kolei charakteryzuje rozbieżność ocen analityków,dotyczących perspektyw tego producenta wyrobów ceramicznych. 3/4 rekomendacji miało charakter optymistyczny i zalecało kupno akcji spółki (ING Barings, CDM Pekao).

Odmienne zdanie co do atrakcyjności waluacji spółki na giełdzie mieli analitycy Schroder Salomon Smith Barney (SSSB), którzy na początku października 2000 roku sporządzili rekomendację ?poniżej rynku?.Poza tymi spółkami przedmiotem zaleceń były Irena i Lentex. Żadna z nich nie otrzymała rekomendacji pozbywania się walorów spółki.PrognozyNiska kapitalizacja firm sektora materiałów budowlanych sprawia, że nie cieszą się one nadmiernym zainteresowaniem ze strony biur maklerskich. Opublikowane niedawno prognozy dotyczą jedynie Cersanitu. Analitycy CDM Pekao uważają, że w tym roku spółka uzyska zysk przypadający na jedną akcję w wysokości 2,14 zł (w 2002 roku 2,77 zł).O wiele bardziej wstrzemięźliwi co do perspektyw kieleckiego producenta wyrobów sanitarnych są wspomniani analitycy SSSB. Sądzą oni, że w 2001 roku EPS Cersanitu będzie cechować ponad 40-proc. spadek (do 1,05 zł). Dopiero następny rok przyniesie poprawę dynamiki EPS. Wedle prognoz SSSB, zysk na jedną akcję w 2002 roku wyniesie 2,1 zł. Prognoza Parkietu jest bardziej optymistyczna (w 2001 roku EPS 2,25 zł). Estymowany wskaźnik P/E na koniec tego roku przy obecnej cenie wyniesie 12 punktów.Poza Cersanitem spodziewam się, że rozpoczęty przed kilkoma dniami rok będzie udany dla takich spółek jak: Krosno, Irena, Izolacja, Bauma, WKSM. Mniej udane wyniki mogą osiągnąć Lentex i Yawal. W dalszym ciągu pod kreską będą zaś Atlantis i Murawski. Analizując spółki sektora pod kątem relacji bieżącego P/E i oczekiwanej stopy wzrostu EPS w 2001 roku (PEG Ratio) najbardziej atrakcyjnie wyceniane przez rynek są (w kolejności alfabetycznej): Bauma, Cersanit, Irena i Krosno.Wyniki finansowew III kwartale 2000 r.Wyniki finansowe, uzyskane przez spółki z sektora materiałów budowlanych w trzecim kwartale ubiegłego roku są rozczarowujące. Uznać je należy za słabe nie tylko w porównaniu z analogicznym okresem 1999 roku, ale także drugim kwartałem 2000 roku. Cztery spółki zanotowały w okresie lipiec?wrzesień przychody ze sprzedaży niższe niż przed rokiem. Kwartał wcześniej jedynie Atlantis osiągnął niższą sprzedaż niż przed rokiem.Przykrą niespodzianką dla akcjonariuszy było pogorszenie marż EBITDA i ROS. 70% firm zanotowało w analizowanym kwartale niższą marżę EBITDA niż w 1999 roku. Równie słabo prezentuje się rentowność sprzedaży netto. Tylko dwie spółki (Cersanit i Bauma) były w stanie uzyskać realny przyrost majątku i ich ROE było dodatnie. Wyniki tego kwartału są pochodną uzależnienia od budownictwa. Dzieje się tak, bowiem wiele spółek tego sektora jest dostawcami wyrobów dla szeroko pojętej branży budowlanej. Słabsza koniunktura w budownictwie przełożyła się na mniejsze zamówienia i w konsekwencji sektor materiałów budowlanych uzyskał wyniki finansowe daleko niezadowalające.Najlepsze wyniki finansowe w trzecim kwartale 2000 r. uzyskały Cersanit, Irena, Krosno i WKSM, a najgorsze Atlantis i Murawski.Cersanit prawie podwoił wartość sprzedaży w trzecim kwartale minionego roku. Niestety, tak dużej dynamice wzrostu sprzedaży nie towarzyszyło co najmniej utrzymanie rentowności. Jest to efektem działania spółki na mocno konkurencyjnym rynku. Marża brutto na sprzedaży zmalała z 46,2% do 35%. Dodatkowo firma ponosiła większe koszty sprzedaży, które wzrosły o 150%. W konsekwencji pomimo wzrostu pozycji zyskowych w ujęciu bezwzględnym rentowność znacząco spadła. Marża EBITDA zmniejszyła się o 1/3, a ROS aż o 43%.Pomysłem władz spółki na dalszy rozwój jest poszerzanie przedmiotu działalności. W tym celu zostaną uruchomione nowe zakłady produkujące wanny, brodziki, kabiny prysznicowe i płytki ceramiczne (Starachowice i Wałbrzych). W tym roku rozpocznie pracę zakład płytek ceramicznych, co pozwoli zwiększyć poziom przychodów ze sprzedaży. Produkcja płytek ceramicznych należy do najbardziej rentownych sfer działalności gospodarczej w Polsce. Mimo to w początkowej fazie działalności zakładu w Wałbrzychu spodziewam się uzyskiwania rentowności znacznie odbiegającej od średniej branżowej (koszty rozruchu oraz koszty przejmowania udziałów rynkowych konkurentom).Niekorzystny wpływ na przyszłą zdolność generowania zysków przez Cersanit będzie miało finansowanie inwestycji za pomocą kapitału obcego. Choć firma w dalszym ciągu ma bezpieczną strukturę finansowania działalności, gdyż po stronie pasywów zdecydowanie przeważa kapitał własny, to jednak w trzecim kwartale 2000 roku w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego o 3/4 wzrosły zobowiązania. Inną spółką, która wyróżnia się na tle pozostałych firm sektora materiałów budowlanych, jest inowrocławska Irena. Jej wyniki w III kwartale poprzedniego roku cechowała dobra rentowność, wynikająca głównie z korzystnych uwarunkowań na rynkach walutowych. Spółka plasuje około 3/4 produkcji w sprzedaży eksportowej. W analizowanym kwartale słaby złoty zdecydowanie poprawił zyski tego producenta wyrobów szklarskich, dzięki czemu rentowność sprzedaży zwiększyła się o 1 pkt. proc.Dobre warunki z otoczenia biznesowego spowodowały, że zarząd Ireny skorygował w górę swoje plany finansowe. W 2000 roku zysk netto firmy miał wynieść 1/5 więcej niż zapowiadano we wcześniejszej prognozie przy symbolicznym (o 3%) wzroście przychodów ze sprzedaży netto. Firma korzysta z dużego zapotrzebowania na markowe wyroby szklarskie (w tym kryształowe).W ocenie przedstawicieli przedsiębiorstwa, moce produkcyjne są wykorzystywane w 100%, toteż dla dalszego rozwoju niezbędne jest dokonanie akwizycji firmy konkurencyjnej bądź podjęcie inwestycji typu green-field. Lepszym rozwiązaniem wydaje się przejęcie konkurenta spółki, gdyż jest mniej czasochłonne oraz może zapewnić spore korzyści w postaci chociażby przeniesienia produkcji do krajów o niższych kosztach pracowniczych. Realizacja tej strategii jest uzależniona od posiadania odpowiedniego potencjału finansowego. Środki najbardziej płynne wynosiły na koniec września 2000 roku niespełna 2 mln. Niska dźwignia wskazywałaby, że spółka dysponuje znacznym potencjałem kredytowym.Najbardziej właściwym sposobem zapewnienia sobie źródeł finansowania inwestycji według władz Ireny jest podwyższenie kapitału własnego w drodze emisji akcji z zachowaniem prawa poboru. Propozycja takiej uchwały (emisja 2,495 mln akcji z prawem poboru 5:2) nie znalazła uznania akcjonariuszy na grudniowym WZA. Główny akcjonariusz huty CEI Minex ma zezwolenie na przekroczenie 33% progu głosów na walnym zgromadzeniu do końca czerwca tego roku. Niewykluczone że Minex sięgnie po akcje, które od niedawna posiada rodzina Kieleckich. Realizacja takiego scenariusza umożliwiłaby Mineksowi przeforsowanie uchwały podwyższającej kapitał Ireny.Drobnym akcjonariuszom warto przypomnieć, że ostatni raz spółka z Inowrocławia emitowała akcje w 1994 roku. Pozyskano wówczas z rynku 19 mln zł brutto. Pieniądze te były tak niezbędne na rozwój, że przeleżały przeszło dwa lata na kontach w postaci gotówki i papierów wartościowych. W końcu od przybytku głowa nie boli. W latach 1994?1996 cash earnings spółki wyniosło 24,6 mln zł.

Marcin T. Kuchciak