Indeks ITO zachowywał się dość nerwowo. Otworzył się na poziomie poniedziałkowego zamknięcia(15 700). W ciągu pierwszej godziny handlu stracił na wartości około 310 punktów. Podczas następnej godziny obniżył się o dalsze 1100 punktów, do 14 232 punktów. Po południu nastąpił wzrost indeksu rynku pozagiełdowego do 15 820 punktów.Obroty wciąż pozostają na niskim poziomie ? wczoraj wyniosły tylko 126 tys. zł. Największe obroty zanotowano na Elkopie ? właściciela zmieniło 426 akcji, a cena zamknięcia wyniosła 145,50 zł.Nie handlowano akcjami Orzeł SA. Spadek w poniedziałek do poziomu rocznego minimum można tłumaczyć umocnieniem złotego w stosunku do dolara, a jak wiadomo ? spółka ta większość przychodu uzyskuje z eksportu towarów.Tradycyjnie obrót na spółkach, w których większościowym akcjonariuszem jest najbardziej publiczna gmina w Polsce, czyli Ostrów Wielkopolski, był znikomy(Wodkan 48 akcji po 12 zł) lub go nie było w ogóle(OZC, MZO).Dalsze przetasowania miały miejsce w gronie akcjonariuszy spółki Rafamet. Właściciela w transakcji pakietowej zmieniło 43,5 tys. akcji po cenie 8,50 zł. O stronach transakcji na razie nic nie wiadomo. Rynek wczoraj wycenił jeden walor na 7,50 zł, a wolumen obrotu wyniósł 185 akcji. Widać, że rynek nie bardzo chce, aby życzenie prezesa o cenie jednej akcji powyżej wartości nominalnej 10 zł spełniły się. Same zapewnienia prezesa o najlepszej sytuacji firmy w ostatnim dziesięcioleciu na razie nie wystarczają.