SEC oskarża fundusze o sztuczne poprawianie wyników
Amerykańska komisja papierów wartościowych (SEC) bada sprawę sztucznego poprawiania wyników przez fundusze powiernicze. Według komisji, w końcu każdego kwartału niektóre z tego rodzaju instytucji kupowały dodatkowo akcje niewielkich spółek, które już posiadały w swoich portfelach, by wywindować ich kurs, co pozytywnie odbijało się na kwartalnych rezultatach tych funduszy. Mimo tych zabiegów ? według wstępnych wyników ? 2000 r. i tak będzie najgorszym dla funduszy powierniczych w USA od 1990 r.
SEC zdecydowała się na rozpoczęcie śledztwa w sprawie około 40 amerykańskich funduszy powierniczych, które w ostatnim dniu kończących się kwartałów notowały zaskakująco silny wzrost, o około 3?5 pkt. proc. ? W przypadku niektórych instytucji taki scenariusz powtarzał się ostatnio regularnie co trzy miesiące. Uznajemy, że może to być efektem rynkowej manipulacji, choć jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, by to oficjalnie potwierdzić ? stwierdziła Lori Richards, dyrektor jednego z departamentów SEC zajmujących się inspekcjami i kontrolą instytucji rynkowych, nie ujawniając jednocześnie nazw funduszy, w przypadku których prowadzone jest dochodzenie. Śledztwo SEC obejmuje ostatnie 18 miesięcy (6 kwartałów) i polega przede wszystkim na obserwacji zmian kursów małych spółek o niewielkich obrotach, w przypadku których jedno duże zlecenie mogło przyczynić się do wyraźnej zmiany notowań.Tymczasem jeszcze w tym miesiącu poznamy wyniki amerykańskich funduszy powierniczych za cały 2000 r. Nastroje w branży nie są najlepsze, ponieważ będą to najprawdopodobniej najgorsze rezultaty od 1990 r. Najgorzej będzie w przypadku funduszy inwestujących w akcje, które ? według szacunków firmy Lipper Inc. ? w 2000 r. zanotowały średnio stratę w wysokości 4,51%. Szczególne powody do zmartwień będą mieć z pewnością te instytucje, które lokowały środki w walory spółek z branży high-tech.Szczególnie widoczna była tendencja wycofywania przez inwestorów środków ulokowanych w funduszach. W efekcie instytucje te zakończą prawdopodobnie 2000 r. z aktywami wartymi tylko niewiele więcej niż w końcu 1999 r. Będzie to najwolniejsze tempo wzrostu aktywów w skali roku od 1983 r. Według wstępnych szacunków, łączna wartość aktywów znajdujących się w posiadaniu amerykańskich funduszy powierniczych sięgnęła na koniec ub.r. 7 bln USD i była tylko o 2,5% wyższa niż rok wcześniej. Stało się tak przede wszystkim za sprawą agresywnych funduszy akcyjnych, które najszybciej traciły zaufanie inwestorów. Stosunkowo największą popularnością cieszyły się zaś fundusze lokujące środki na rynku pieniężnym.
Ł.K. ?The Wall Street Journal Europe?