Skotan coraz tańszy
Skotan, którego sytuacja fundamentalna jest wyjątkowo stabilna, systematycznie traci na wartości. Wczoraj kurs na fixingu wyniósł 6,6 zł. Na podobnym poziomie znajdował się prawie dwa lata temu.
W spółce nie stało się nic złego, tylko inwestor instytucjonalny, prawdopodobnie OFE, pozbywa się akcji ? dowiedział się PARKIET.Kurs Skotanu zachowywał się w ub.r. bardzo stabilnie. Do końca listopada znajdował się na poziomie powyżej 11 zł (uwzględniając późniejszy split akcji w stosunku 1:3). Później zaczął tracić. Na początku br. wynosił 10 zł. Spadek nabrał jednak tempa i w tym roku sesji sięgnął już 34%.Co ciekawe, w ostatnich tygodniach firma nie przekazywała żadnych istotnych informacji. Już w listopadzie było wiadomo, że kontrolę nad spółką przejęła rodzina Karkosików i że celem spółki jest ścisła współpraca z Garbarnią Brzeg, która może doprowadzić do fuzji. W grudniu pojawiła się informacja o zgodzie dla Skotanu na przekroczenie progu 33% głosów na WZA Garbarni.Spółka ma ugruntowaną pozycję rynkową. Jej wyniki finansowe, choć nie wykazują oczekiwanej dynamiki wzrostu, są dobre. Po trzech kwartałach ub.r. firma notowała 48,4 mln zł przychodów ze sprzedaży i 3,49 mln zł zysku netto. W analogicznym okresie 1999 r. było to 45,4 mln zł sprzedaży i 3,38 mln zł zysku. Firma planuje zakończyć ub.r. wynikami na poziomie z 1999 r. ? ok. 60 mln zł przychodów ze sprzedaży i ok. 5 mln zł zysku netto. Przedstawiciele Skotanu twierdzą, że nie ma zagrożenia dla prognoz, a w tym roku może nastąpić poprawa wyników w związku ze współpracą z Garbarnią.Czynniki fundamentalne powinny więc raczej, jak twierdzą przedstawiciele spółki, powodować wzrost kursu, a nie jego spadek. Co zatem powoduje deprecjację kursu? Inwestorzy sygnalizują, że od początku roku akcjonariusz Skotanu składa ?w ostatniej chwili? duże zlecenia PKC sprzedaży akcji, powodując spadek kursu na fixingu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jest to inwestor instytucjonalny, prawdopodobnie OFE, który za wszelką cenę postanowił zamknąć pozycję. Powody jego decyzji nie są znane. Przy ograniczonej płynności akcji powoduje to spadek kursu. Tym bardziej że w tym przypadku strategiczni inwestorzy Skotanu nie byli, jak wynika z naszych informacji, zainteresowani obroną kursu. Zgromadzili już bowiem satysfakcjonujący ich pakiet walorów. Pozwala on im w pełni kontrolować przedsiębiorstwo. Z tego samego powodu nieprawdziwe są spekulacje, że Karkosikowie bądź podmioty z nimi współpracujące zainteresowane są ?dołowaniem? kursu Skotanu pod ewentualne wezwanie. Wezwanie nie jest bowiem obecnie brane pod uwagę, podobnie zresztą jak w przypadku Garbarni Brzeg.Wszystko wskazuje na to, że inwestor, który wychodzi ze Skotanu, miał mniej niż 5% walorów, a jego pula jest już na wyczerpaniu (licząc tylko od początku roku właściciela zmieniło ponad 2% akcji spółki). Obserwatorzy rynku liczą więc, że drastyczne ograniczenie podaży może więc spowodować wzrost kursu do poziomu notowanego przed niespodziewanym załamaniem.
K.J.