Tydzień na rynkach surowców

Mijający tydzień na światowych rynkach surowców charakteryzowały nieznaczne zmiany notowań. Ze szczególnym zainteresowaniem czekano na wtorkową aukcję, podczas której Bank Anglii sprzedał 25 ton złota ze swych rezerw. Podczas tej operacji, w której odnotowano blisko pięciokrotną nadsubskrypcję, cena kruszcu wyniosła 268 USD. Wprawdzie już w poniedziałek notowania wykazywały wyraźną skłonność do wzrostu, a podczas nerwowej sesji wtorkowej został on utrwalony, ale wkrótce potem inwestorzy postanowili zrealizować zyski i cena złota spadła do nieco ponad 266 USD za uncję. W następnych dniach kruszec zaczął tanieć, do czego przyczyniła się nieobecność części uczestników rynku, spowodowana obchodami chińskiego nowego roku. W piątek za uncję płacono w Londynie niespełna 265 USD wobec 264,60 USD w końcu poprzedniego tygodnia.W niewielkim stopniu zmieniła się też cena miedzi. W piątek tona tego metalu w kontraktach trzymiesięcznych kosztowała w Londynie 1818 USD wobec 1824 USD tydzień wcześniej. Początkowo notowania przekroczyły 1840 USD, by następnie spaść do nieco ponad 1800 USD. Odrobienie strat w drugiej połowie tygodnia nastąpiło pod wpływem wiadomości o ograniczeniu produkcji przez firmy Falconbridge z Kanady i amerykańską Phelps Dodge. Mniejsza podaż może ? zdaniem niektórych maklerów ? pobudzić wzrost notowań, zwłaszcza wobec odczuwanych już trudności z zakupem koncentratu miedzi.Mijający tydzień przyniósł stabilizację cen ropy naftowej. W piątek za baryłkę gatunku Brent z dostawą w marcu płacono w Londynie około 26,50 USD, tj. o 30 centów więcej niż w końcu poprzedniego tygodnia. Zwyżce notowań sprzyjały obawy, że po niedawnej redukcji wydobycia kraje OPEC zmniejszą je ponownie, jeżeli ceny tego surowca będą zbyt niskie. Zamiar ten potwierdził sekretarz generalny tej organizacji Ali Rodriguez. Na początku tygodnia pewien niepokój wywołała też groźba strajku w Norwegii, który mógł unieruchomić eksport tamtejszej ropy. Jednak przed zwyżką notowań uchroniły rynek większe zapasy oleju opałowego w USA, optymistyczne prognozy meteorologiczne dotyczące północno--wschodniej części tego kraju, a także wznowienie dostaw irackiej ropy poprzez turecki port Ceyhan.

A.K. Reuters